It's you (ZAKOŃCZONE)

By fankanasygnale

32.5K 907 566

Ta dam. Następna książka. Będzie ona o parze z serialu na sygnale. Odrazu mówię nie tak jak w serialu. Pe... More

1.Bohaterowie
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
1 19
120

61

213 7 7
By fankanasygnale

*Martyna*
Ponieważ mamy tydzień wolnego zabieramy naszą całą rodzinke nad morze.
- oo będzie fajnie.
- no tylko tym razem mi się nie utop.
- ha ha ha.
Spakowaliśmy się.
Pocałowaliśmy się.
Poszliśmy do małej.
- dobry księżniczko
- mami, tati
Ubraliśmy ją.
Zjedliśmy śniadanie.
- jedziemy nad morze tiak?
- tiak
Piotrek nosił walizki do auta
- tylko pamiętaj nie wchodzimy do wody bez nas
- Oki
- no zapraszam Królewny moje kochane do auta.
- idziemy
Wzięłam ją na ręce.
Wyszliśmy z domu.
Zobaczyłam Strzeleckich.
- Piotrek co oni tu robią?
- nie wiem
Zamknęłam drzwi.
Piotrek otworzył mi drzwi od auta.
- zapraszam Królewny.
- dziękujemy.
Wsiedliśmy.
- Martynka nie bój się.
Hmm
- ok
Przytuliłam małą do siebie.
*Piotrek*
Zamknąłem drzwi od auta.
Otworzyłem od kierownicy.
- Piotrek!!
Wsiadłem.
- hy hy hy
- musieli uciec
Nie możliwe żeby ich wypuścili.
Byśmy SMS dostali.
- nom
Sprawdziłem telefon.
- państwo Strzeleccy uciekli z aresztu jeśli będą się z państwem próbować spotkać prosimy o informację.
- dzwonie a ty idź ich zagadaj
- oks
Wysiadłem.
- no co tam?
- a co? Przyszliśmy syna odwiedzić.
- przypominam że nie jestem waszym synem. Nie jestem i nie będę.
Jasne.
- a co byś zrobił gdyby ta twoja córka cię zostawiła
Popatrzyłem na auto.
*Martyna*
- mała idź do taty
- Oki
Pomogłam jej wyjść z auta.
- tati!
*Piotrek*
Podszedłem do niej.
- uciekamy mamie
- yym
Wziąłem ją na ręce.
Martyna się uśmiechnęła.
- nie zostawi mnie
- tiak
- o boże
- jakie to słodkie
- nie przyzwyczajać mi się bo nie długo wrócicie tam gdzie byliście
Wołamy mamę.
- Mami!!
- idę!
Martynka przyszła.
- cio tam?
- fuu
Zaczęliśmy się śmiać.
- Martynka? - pytam z nadzieją, że zrozumie
- zaraz będą
- ok
- jak ty wyglądasz?
Gdzie masz krawat, koszule
- w domu
- ej Góra idzie
- ups.
- Kubicka!!
- mówiłam już, że po nazwisku jest nie ładnie
Doktorku
- słyszałem że Wiktor cię zwolnił, ale oczywiście potem cała gromada poszła za tobą.
- ja im nie kazałam.
Sami chcieli.
- Kubicka.
Kiedy ty zmądrzejesz
- yh nigdy
Zostanę taka jaka jestem.
- nie byłaś taka
- o to sprawka Wiktora.
- i teraz cię zwolnił
- tak bywa

Nie wytrzymam ze śmiechu.
- a ty Kubicki
Tak ty.
- co ja?
- ty jej pomóż się zmienić w grzeczną dziewczynke
- ale ona jest grzeczna. Tylko Pan ma taką złą energię.
- coś ty ćpał?
- soczek.
jabłkowy
- jeszcze jedno z tego domu słyszałem wczoraj moją mamę.
- jak tu my mieszkamy od jakiegoś roku
- no właśnie
Kubicka!
- i znowu ja
OK.
Powiem Panu tak.
Wyszliśmy z bazy i poszliśmy do domu do naszej córeczki.
Moja siostra poszła do domu.
Mała zjadła obiad i poszliśmy na spacer a potem na plac zabaw.
Zmeczona nam usnęła.
Całą gromadką Poszliśmy na kawę do galerii do cafemani.
Potem poszliśmy na zakupy bo Piotrek przegrał zakład, że nie da małej bitej śmietany.
I chodziliśmy po sklepach aż Wiktor nas zwolnił.
Coś jeszcze mam wytłumaczyć
Nas w domu wczoraj cały dzień nie było.
- to oszalałem
Ale widziałem twoich rodziców.
- no bo przyszli, ale nas nie było.
Mają klucze.
- aha
To ja dowodze.
Ha nareszcie.
He he he
Poszedł.
- polazł
Zaczęliśmy się śmiać.
-rany jesteś nie możliwa
- ja tylko powiedziałam mu prawdę.
Nas w domku wczoraj nie było aż do 17.
- a po?
- ej to ty zacząłeś ja tylko dokończyłam
- no wiem
Przyjechała policja a my pojechaliśmy potem po rodziców a następnie na pociąg.
Ten dzień minął tak.

Continue Reading

You'll Also Like

21.2K 3.6K 22
Czarodzieje z Wielkiej Brytanii rzadko nawiązywali kontakt z innymi krajami. Nie interesowało ich zbytnio, co działo się za ich granicami, ale to się...
21.4K 1.7K 19
Draco kocha syna ponad wszystko. Dlatego, kiedy była żona planuje odebrać mu dziecko, Draco zwraca się o pomoc do ostatniej osoby, o której by pomyśl...
4.4K 253 14
Ciąg dalszy losów Victorii Gilbert oraz rodziny Mikaelson, jak myślicie co może się stać w Nowym Orleanie? Decyzja Victorii o wyjeździe będzie jej pr...
75K 3.9K 125
Zawsze twierdziliście, że jeden dzień nie może wywrócić czyjegoś życia do góry nogami? No więc się mylicie. Zwyczajne listopadowe popołudnie mogłoby...