Zapomnienie jest wśród nas

By Mindalan

115K 9K 827

Czy mogło być tak że zapomniano o bogini? Nikt jej nie znał? Tak to ja. Sama bogini zapomnienia zaklęta w Had... More

Prolog
1 rozdział - Minotaur i córka Ateny. Pierwszy dzień na wolności.
2 rozdział - Niekumaty przyrodni brat.
3 rozdział - Blokady przed wiedzą
4 rozdział - Chcę domu!
5 rozdział - Rozmowa z Chejronem.
6 rozdział - Nie zabrakło jej powietrza?
7 rozdział - Misja
8 rozdział -W drogę.
10 rozdział - Rozwikłanie zagadki i pyszna Dempizza.
11 rozdział - Gadka z Morfeuszem.
12 rozdział - Mój drogi dziadku piaskowy.
13 rozdział - Zaklęcie które spowodowało tyle nieszczęść.
14 rozdział - Bianca?
15 rozdział - Ja i moje pomysły.
16 rozdział - Kochany Charonku...
17 rozdział - Brzozowa szkatułka.
18 rozdział - Wspomnienie Bianci w Podziemiu
19 rozdział - Miłość. Poznałam jej smak.
20 rozdział -Tajemnica szkatułki.
21 rozdział - Co się z wami dzieje na brodę Hadesa?
22 rozdział - Czy łatwo zrozumieć swój błąd?
23 rozdział - Czasami trzeba otrzeć się o śmierć aby poznać kogoś.
24 rozdział - Bianca nas ostrzega a smok już tu się pojawia
25 rozdział - Władczyni latających bestii ups to nie bestie tylko smoki. ;)
26 rozdział - Bestię też da się oswoić.
Święta w Nowym Rzymie czyli zetknięcie się kilku pokoleń.
27 rozdział - Śmiech a na koniec morał w wersji boskiej.
28 rozdział - Przypomniałam jej o sobie.
29 rozdział - Lato a my musimy ubierać zimowe ciuchy.
Obejrzyj świat w którym bogowie chorują na Aizhaimer.
30 rozdział - Nudna podróż na Alaskę
31 rozdział - Selene i szukanie rozwiązania problemu
32 rozdział -Czyżby jeszcze czekała nas walka z jakimś tytanem?
33 rozdział - Ludożerczy Chejron
34 rozdział - Właśnie otworzyły się wrota Podziemia!
35 rozdział -Zamiast uwolnienia to zniewolenie.
36 rozdział - Umiem klnąć jak Ares.
37 rozdział -Odkąd ja chciałam być królową Świata?
38 rozdział -Afrodyta podnosi mnie na duchu.
39 rozdział - Perses i jego zagrywki
40 rozdział - Koniec. Poświęcenie jest godne wysławiania.
41 rozdział - Aż tak szybko z wami nie pożegnam się.
42 rozdział - Zostaję amabsadorem Podziemia i poznaję kogoś interesującego
Epilog
Podziękowania

9 rozdział - Wrota Orfeusza i moja rzeka.

2.7K 240 14
By Mindalan

Zatrzymaliśmy się w Central Parku. Wyszłam pierwsza za mną Lena i Nico. Poszłam w miejsce skąd wyszłam. Ognik siedział na moim ramieniu. Wyciągnęłam lirę. Zmieniłam w gitarę. No cóż. Mamy nowoczesne czasy. Pomyślałam i poszukałam piosenki. Jest po polsku ale żaden język nie jest dla mnie barierą. Zaczęłam.

Uciekam znów jak najdalej
Choć dobrze wiem
Nie musi się nigdy zdarzyć, to co złe
I w cieniu rzęs
Zostawię tu ostatnią z łez
Nie boje się
Zapominam, krzyczę, gram
Z dnia na dzień
Bardziej chcę

Ziemia trzęsie się. Robią się szczeliny.

-Lete dalej! -Kibicowała Lena

Być znowu
Tam tam tam
Tam tam tam
Ciągle w głowie mam ten plan
Tam tam tam
Tam tam tam
Poczuć jeszcze raz ten stan

Rzucić los w nieznane
Tańczyć nieprzerwanie
Cieszyć się każdą z chwil
Odnaleźć gdzieś najdalej
Noce nie przespane
Od nowa spełniać wszystkie sny

Ziemia podnosi się. Pokazuje się pomału wejście.

I wiem ze w końcu znajdę jedną z dróg
Szukam wszędzie znaków przez mgłę
Jestem blisko już
A wszystko to co w głowie mam, łączy w sobie tyle zdań
I zapominam, krzyczę, gram
Byle by być znowu tam

Być znowu
Tam tam tam
Tam tam tam
Ciągle w głowie mam ten plan
Tam tam tam
Tam tam tam
Poczuć jeszcze raz ten stan

Zobaczyłam wejście do pieczary. Machnęłam ręką na znak że idziemy lecz nie przestałam grać.

Rzucić los w nieznane
Tańczyć nieprzerwanie
Cieszyć się każdą z chwil
Odnaleźć gdzieś najdalej
Noce nieprzespanie
Od nowa spełniać wszystkie sny

Tam tam tam
Tam tam tam
Ciągle w głowie mam ten plan
Tam tam tam
Tam tam tam
Poczuć jeszcze raz ten stan

Tam tam tam
Tam tam tam

Ciągle w głowie mam ten plan
Tam tam tam
Tam tam tam
Poczuć jeszcze raz ten stan

Tam tam tam
Tam tam tam

Jak tylko muzyka ustała wejście zamknęło się.

-Apollo nie zazdrości ci głosu?-Spytał Nico.

Zmieniłam gitarę z powrotem w lirę i schowałam. Nie mam ochotę na gadanie z nim.

-Leti? -Spytał.

Nie wytrzymałam. Tak może mnie nazywać tylko Artemida i bogowie którzy mną się interesowali.

-Jak śmiesz tak do mnie mówić! -Krzyknęłam potężnym głosem.

Wystraszyłam go i Lenę. Co ja zrobiłam?

-Przepraszam. -Dodała normalnym głosem.

-Twój ton głosu był jak Hadesa. -Odparła Lena.

-I co z tego? -Spytała z ironią.

-Że to potwierdza że twoim ojcem jest Hades no i Nemezis. Tylko ona niepanuję nad złością z wszystkich bogiń. -Dodał Nico.

W sumie nie gada od rzeczy.

-Ok. Nie jesteśmy tutaj aby gadać o moich rodzicach. Nico znając dzieci Hadesa umiesz przenosić się cieniem. Ja nie potrzebuję. Umiem się teleportować. Spotkamy się przy rzece Lete. -Odparłam.

Wyjęłam różdżkę. Zajarzyła się. Zmieniłam swoją postać na boską. Byłam w innym wymiarze. Wspomnienie. Nie teraz.

-Leti postaraj się. -Mówi mój ojciec.

Próbuję pokazać boską postać. Ale nie wychodzi.

-Nie dam rady. -Wzdycham.

-Dasz. -Odpowiadał.

Robiłam to co mówił. Skupiłam się na mojej mocy i myslałam tylko o boskiej naturze. Otworzyłam oczy. Byłam wysoka. Byłam z mlecznobiałej mgły. Wokół czuć było woń niezapominajek.

-Udało ci się. - Powiedział Hades dumnie.

Nadal jestem w innym wymiarze. Mlecznobiała mgła i zapach niezapominajek. Myślę o rzece. Chcę tam być. Zmateralizowałam się przed Nicem i Leną.

-Co tak długo? -Spytała.

-Wspomnienie. -Odpowiedziałam.

-Ok. Opowiedz wszystko co wiesz o swoim więzieniu. -Powiedział ponurym głosem Nico

Wiem. Długo nie pisałam. Jakoś weny nie miałam. Tak czy siak proszę oceńcie tą książkę. Czy się wam podoba czy nie? I dlaczego?
*Mindalan

Continue Reading

You'll Also Like

50.8K 2K 52
Nie jestem autorem, ja tylko tłumaczę Opis Fabuły: Młoda dziewczyna dzięki nieudanej pracy Króla Piekieł, odrodziła się w czasach starożytnych jako...
11.9K 569 23
Ninjago już jakiś czas temu wstało na nogi po ataku kryształowego władcy. Mieszkańcy świętują i wracają do dawnego życia. Jednak zło nigdy nie śpi, i...
20.9K 1.1K 42
Faktem było to, że Synowie Garmadona stanowili prawdziwe niebezpieczeństwo dla Ninjago i jego mieszkańców. Choć Ninja robili wszystko, żeby powstrzym...
62.4K 3.4K 117
Zawsze twierdziliście, że jeden dzień nie może wywrócić czyjegoś życia do góry nogami? No więc się mylicie. Zwyczajne listopadowe popołudnie mogłoby...