Urocze

1K 54 11
                                    

Na samym początku chce wam wszystkim życzyć udanego Sylwestra i  szczęśliwego Nowego Roku!

Himawari

Tej nocy nie śniły mi się już żadne koszmary, a nawet dobrze się wyspałam

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Tej nocy nie śniły mi się już żadne koszmary, a nawet dobrze się wyspałam. Otworzyłam oczy, gdyż promienie słońca wpadające przez okno padały prosto na moją twarz. Przetarłam oczy dłonią podnosząc się. Było już dość późno bo dochodziła dziesiąta.

Na drugim łóżku smacznie spał Sasuke. Na wspomnienie tego co zdarzyło się wczoraj w nocy moja twarz stała się czerwona. Wiem ze chciał mi pomóc ale czy musiał robić to w taki sposób? Nie żeby mi to przeszkadzało. Było nawet przyjemne. Potrząsnełam głową. O czym ja myślę?!

Wstałam szybko z posłania jednocześnie starając się być cicho aby nie obudzić chłopaka. Weszłam do łazienki i cicho zamknęłam za sobą drzwi. Oparłam się o nie plecami i zamknęłam oczy. Musiałam uporządkować swoje myśli.

Kiedy Sasuke odchodził z wioski zrozumiałam że czuje do niego coś więcej niż przyjaźń. Jednak zbyt bałam się mu to powiedzieć nawt jeżeli by został. Po jego odejściu starałam się zapomnieć o swoim uczuciu jak i o samym ciemnowłosym. Lecz gdy wrócił można powiedzieć że razem z nim wróciło to czym darzyłam chłopaka. Miłość? Nie byłam pewna.

Przemyłam twarz zimną wodą i wytarłam ręcznikiem. Ubrałam się też w mój strój. Uchyliłam drzwi by sprawdzić czy Sasuke nadal śpi. Chłopak nadal leżał na łóżku w tej samej pozycji. Uśmiechnęłam się kiedy zobaczyłam że jego zawsze ułożone włosy teraz są kompletnie rozczochrane. Urocze. Pogłaskałam go delikatnie po jego aksamitnych włosach.

- Jeszcze raz dziękuję. - wyszeptałam składając na jego policzku delikatny pocałunek. Wzięłam plecak i wyszłam z mieszkania z zamiarem pójścia kupić coś na śniadanie. Dzisiaj wracamy wiec przydało by się kupić także prowiant na drogę. Chłopakowi napisałam kartkę z informacją gdzie się wybieram.

Pov. Autorka
Hanabi zamknęła za sobą drzwi wychodząc z mieszkania. Wtedy też Sasuke otworzył oczy. Nie obudził go hałas zamykanych drzwi lecz nie spał on już od dłuższego czasu. Wstał z łóżka i przyłożył dłoń do policzka, uśmiechając się do siebie. Nie spał on na tyle długo aby mieć świadomość o czynię dziewczyny. Jego jasną cerę na twarzy zrobiła teraz czerwień. Dziewczyna była dla niego ważna. Choć przekonał się o tym jeszcze zanim opuścił wioskę.

Zauważył kartkę na stole w kuchni. Podniósł ją i przeczytał.

Nie chciałam cie budzić śpiąca królewno, wiec poszłam kupić coś na śniadanie i drogę powrotną do Konohy. Będę za godzinę.
Hanabi

✓ ||sᴀsᴜᴋᴇ x ᴏᴄ|| 𝐷𝑤𝑎 𝑆ℎ𝑎𝑟𝑖𝑛𝑔𝑎𝑛𝑦 [ 𝑍𝑎𝑘𝑜𝑛́𝑐𝑧𝑜𝑛𝑒 ]Where stories live. Discover now