Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
×♡×
Pov T/I:
HongJoong leżał oparty głową o mój brzuch i trzymał dłoń na moim biodrze. Usłyszałam tłuczenie szkła w pokoju gościnnym i jęk HyunJina. Hong podniósł się, a ja zerwałam się z kanapy. Wbiegłam do pokoju i spojrzałam na chłopaka który miał położoną dłoń na półce. Sztłuczona szklanka leżała z opakowaniem tabletek na ziemi.
Spojrzał na mnie i po chwili próbował się podnieść.
-Nie podnoś się!- podbiegłam do niego, a on opadł z powrotem na łóżko.
-Ahh!- krzyknął z bólu. - Przepraszam... - szepnął.
-Nie przepraszaj, spokojnie.- podniosłam tabletki i zaczęłam zbierać szkło. HongJoong ruszył po nową szklanke z wodą, a ja wytarłam podłogę i wyrzuciłam tamte kawałki.
Usiadłam na boku łóżka chłopaka i podałam mu tabletki, a HongJoong szklankę.
-Dziękuję...- popił tabletki wodą i spojrzał na nas. Spojrzałam na jego klatkę piersiową która unosiła się nieco nie równo.
-Tabletki powinny zaraz zadziałać. Jak się czujesz?
-Gdyby nie ten ból, to w miarę. Podasz mi proszę jeszcze te nasenne? Nie mogę zasnąć... - Spojrzał na nas zmęczonymi oczami.
-Tak.- dałam mu co chciał i po chwili poprawiłam jego kołdrę żeby był lepiej przykryty.
-Dobranoc.- szepnęłam i wyszliśmy z tamtego pokoju. Skierowałam się w stronę łazienki żeby zmyć makijaż. Usłyszałam tylko jak HongJoong zaczął nalewać wodę do wanny. Wyrzuciłam zużyte płatki do śmietnika i przemyłam delikatnie buzię.
Blondyn przytulił mnie od tyłu i spojrzał w lustro. Uśmiechnęłam się delikatnie widząc nasze odbicie.
-Zaoszczędzimy na wodzie?- zaśmiał się i zaczął rozpinać guziki mojej koszuli. Zadrżałam przez jego dotyk i poczułam jak moje policzki zaczęły mnie piec.
-Możemy.- zagryzłam delikatnie wargę, obróciłam się do niego i pocałowałam go delikatnie. Po chwili pozbyliśmy się swoich ubrań i jako pierwsza weszłam do wanny, a HongJoong drugi. Położył się pomiędzy moimi nogami i oparł się plecami o moją klatkę piersiową. Oparłam brodę o jego ramię i zaczęłam wzdychać. Pocałowałam go w szyję i zabrałam po chwili głowę. Położyłam dłonie na jego ramionach i zaczęłam je lekko masować. Westchnął i położył dłonie na moich nogach. Przesuwał je delikatnie wzdłuż moich kończyn i mruknął.
