Lost Chapter 5

158 10 126
                                    

WooYoung & San

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

WooYoung & San

Zapach intensywnego tytoniu dostał się do moich nozdrzy gdy znalazłem się w korytarzu. Super jak tu tak śmierdzi to co będzie tam? Skrzywiłem się lekko, jednak po chwili uśmiechnąłem się ochoczo i pociągnąłem za klamkę.  To co zobaczyłem nie zdziwiło mnie jakoś bardzo. Pan Shin siedział z dużym cygarem przy ustach i dymił na całe pomieszczenie, a jakiś chłopak zajął miejsce na fotelu i zarzucił nogi na stół. Kim on jest? Poprawiłem swój pasek lekko podciągając go do góry.

-Witaj Jung. - usłyszałem aksamitny i głęboki głos mojego szefa. - Poznaj Sana. - wskazał na chłopaka o czarnych włosach.

-Kryptonim Hades. - machnął mi z uśmiechem. Oho, ciekawie.

-Kryptonim Afrodyt. - powiedziałem poważnie jednak po chwili wybuchłem śmiechem. No co? Jak on jest Bogiem to ja też mogę.

-Bawi cie to? - spojrzał na mnie poważnie i ściągnął nogi z stołu, po chwili podchodząc do mnie.

-Oczywiście. - spojrzałem z cwanym uśmiechem w jego hebanowe oczy. Miał śliczne rysy twarzy, nie to co te brzydole które muszę uwodzić na misjach. Prychnął pod nosem i się uśmiechnął.

-Nie pogrywaj ze mną. - powiedział pewnym tonem.

-Dopiero co dołączyłeś tu, równie możesz stąd szybko odejść. - powiedziałem zmieniając nieco wyraz twarzy.

-Bez kłótni, bo was zamknę w jednym pokoju i nie będzie mnie obchodziło czy się lubicie czy nie, o taka będzie kara. - powiedział wypuszczając chmurę.

-Mi pasuje. - chłopak uniósł znacząco brwi, a ja prychnąłem.

-Więc wynocha, bo zaraz będę miał spotkanie z Panem Min. Już was tu nie widzę. - szef powiedział poważnie, a ja ruszyłem w stronę drzwi. Po chwili zobaczyłem że ten znalazł się obok mnie.

-Co chcesz?

-Poznać się. - odpowiedział krótko.- Przecież i tak będziemy razem pracować.

-Skoro chcesz. - opowiedziałem i ruszyliśmy do przodu. Więc z tego co się dowiedziałem nazywa się Choi San, ma 18 lat, specjalność to zabijanie. Dobrze obsługuje bronią na odległość oraz tą z bliska. W końcu ja nie będę musiał w to się bawić. Zaszliśmy przy okazji do sklepu i chłopak kupił nam obu po butelce sake. W dalszej rozmowie doszliśmy na most. Usiadłem na barierce opierając się o słup i podziwiałem rzekę Han.

-Długo siedzisz w tym gangu?

-Za niedługo będzie drugi rok. - powiedziałem biorąc łyka sake.

-To w sumie długo. - powiedział i sam się napił. - Czemu w ogóle tu się znalazłeś?

-Brak pieniędzy, rodzice pijacy, szkoła, chęć wolności. - wymieniłem podstawowe powody. Ten tylko kiwnął głową.

-Życie jest chujowe. - powiedział po chwili i zaczął patrzeć się w wodę w której odbijały się światła.

-No co ty nie powiesz? - moja noga zaczęła zwisać z barierki. - Jest szare i monotone dopóki nie ruszysz dupy żeby to zmienić. - powiedziałem ponownie przykładając butelkę do ust.

-Tylko szkoda że gdy zaczynam coś robić to się wszytko jebie.

-Pewnie gdzieś się nieświadomie potykasz. - odparłem.

-Myślisz? - spojrzał na mnie. - Tylko pytanie, jak się nie potykać gdy los tak sam chce?

-Każdy jest panem własnego losu, więc czemu inni dają mu samowolkę? Zacznij dążyć do wyznaczonych celów, a w końcu dostaniesz nagrodę.

-To nie jest łatwe.

-Wiem, ale także nie jest niewykonalne. Bynajmniej tak z mojego doświadczenia wynika. - Westchnąłem.

-Lols, jesteś mądry, też tak chce.

Uniosłem brew i spojrzałem na niego.

-Takiej "mądrości" nie nabędziesz w szkole ani nikt cie jej nie nauczy. Otwórz się na życie, a sam ją zdobędziesz. - odparłem dalej wpatrując się w starszego.

-Gdyby to jeszcze było wykonalne...

-Uwierz jest. - powiedziałem z lekkim uśmiechem i zszedłem z barierki. - Zwijamy się.

To w końcu jaka jest decyzja?

//Jezusie miałam słuchawki na fula i mi się metal włączył, to się wystraszyłam XDDDD

Dobra pomijając ten fakt.

Hejka kochani, to ja, wasza Mayumi❤️

Jak wam minął dzionek?

Słyszeliście o tym że mamy wrócić do szkół?

Ja tak i serio nie widzę w tym sensu.

Ale to tylko moja opinia.

Witam w drugiej części "co wy na to żeby się poznać" haha

1. Ulubiony kolor?

2. Ulubiona pora dnia?

3. Marzenie z dzieciństwa?

4. Wymarzony zawód?

5. Ulubiona pora roku?

6. Ulubiona czekolada?

Więc ja ponownie zaczynam, bo w sumie tak wypada autorce chyba... Dobra nie ważne hehe

1. Moim ulubionym kolorem jest fioletowy.

2. Zdecydowanie wieczór, a szczególnie najlepiej jest gdy mogę se zachód słońca pooglądać. Po prostu w raju jestem.

3. Od zawsze chciałam być kimś sławnym. Najbardziej chciałam założyć zespół muzyczny albo zostać aktorką.

4. Bardzo chciałabym robić tatuaże lub być tłumaczem, bo języki akurat dobrze mi idą.

5. Zdecydowanie wiosna. Kocham ten czas gdy nie jest tak zimno i nie grzeje aż tak strasznie słońce.

6. Gorzka🥰

Miłego wieczoru/dnia/nocy❤️

Powtarzam się ale kij z tym

Kocham was~❤️❤️

𝓜𝓮𝓷𝓽𝓪𝓵 𝓛𝓸𝓿𝓮 | 𝓚𝓲𝓶 𝓗𝓸𝓷𝓰𝓙𝓸𝓸𝓷𝓰Where stories live. Discover now