Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Kang Yeosang & Park SeongHwa
Przymknąłem oczy przypominając sobie starsze czasy. Dni w których tańczyłem tańce towarzyskie i nie tylko. Uśmiechnąłem się pod nosem i odbiłem się noga od ziemi by nieco rozbujać hamak. Przyjście na działkę SeongHwy było bardzo dobrym wyborem. Muzyka wydobywała się z domku i idealnie komponowała się z moimi wspomnieniami.
Tak pamiętam to doskonale. Gładkie dłonie mojej partnerki w tańcu, stuk obcasów i muzyka która wypełniała pomieszczenie. Uśmiech nie schodził z mojej buzi, jednak po chwili byłem zmuszony otworzyć oczy bo nie tylko jabłonka zaczęła rzucać cien.
-O czym tak myślisz? - czarnowłosy oparł się o drzewo na którym był zawieszony hamak. Nic nie odpowiedziałem tylko się zaśmiałem pod nosem, słysząc że w radiu zaczęła lecieć piosenka z moich tańców, uśmiech na mojej twarzy się poszerzył.
-Park Seonghwa. - powiedziałem wstając z hamaka. - Zatańczymy? - wystawiłem w jego stronę dłoń i spojrzałem w stronę tarasu. Oooo tak. Będzie tak jak na scenie.
-Oczywiście. - wyższy zaśmiał się pod nosem łapiąc moją dłoń, a ja pociągnąłem go w stronę tarasu. Zacząłem stawiać dobrze znane mi kroki. Bujaliśmy się w rytm muzyki i śmieliśmy się gdy SeongHwa gubił się w krokach. W lewo, w prawo, do tyłu, wprzód i obrót. Kochałem ten stan dobrej zabawy. Piosenka się skończyła, a wyższy spojrzał na mnie.
-Dobrze tańczysz. Chodziłeś kiedyś na jakieś zajęcia?
-Tak. - odparłem zadowolony, a nasza uwagę odwrócił dźwięk skrzypiącej skrzynki na listy. Działka SeongHwy miała taki domek wypoczynkowy. Znajdowała się tutaj mała łazienka, pokój z telewizorem i rozkładaną kanapą, lodówka oraz inne rzeczy potrzebne w domu. Poza domkiem znajdował się tutaj rozległy ogród w którym wielbiłem siedzieć.
-Listonosz? - zdziwił się i ruszył w stronę bramy. Wszedłem do środka domku po jakieś picie, bo nieco mi w gardle zaschło. Nalałem sobie zimnej wody, wziąłem łyka i położyłem się na rozłożoną kanapę. Jesteśmy tutaj z drugi dzień? Śpimy razem i jakoś mi i mu chyba nie przeszkadza. W ostatnich dniach gdy nie byłem do funkcjonowania przez martwienie się o T/I i HongJoonga, to właśnie on zajmował się mną. Jestem mu strasznie wdzięczny za to, bo mogłoby być ze mną gorzej. Po chwili Park wszedł do środka i usiadł obok mnie trzymając listy.
-Co dostałeś? ~- spytałem natychmiastowo opierając głowę o jego udo.
-Właśnie nie wiem. - powiedział powoli otwierając kopertę z której wypadło na moje czoło. Wyższy zaczął się śmiać, a ja podniosłem fotografie z mojego czoła i spojrzałem na nie.
-S-Seonghwa... - poczułem jak mnie wryło.
- O-oni... - wydukałem
-ŻYJĄ! - podniosłem się gwałtownie do siadu i szczęśliwy zacząłem przyglądać się zdjęciu. Park spojrzał najpierw na zdjęcie, a potem na mnie nie dowierzając. Rzuciłem mu się na szyję cały szczęśliwy i zacząłem płakać.
-Jak dobrze... - mówiłem płacząc. Czarnowłosy mocno mnie objął i usłyszałem że jemu też poleciały łzy.
-Już Yeoś spokojnie... - zaczął głaskać moje plecy. Puściłem go i spojrzałem w jego oczka. Był równie szczęśliwy jak i ja. Spojrzałem na kopertę i zbadałem jej wnętrze. W środku znajdował się jeszcze liścik. Wytarłem swoje łzy i pociągając noskiem, zacząłem czytać na głos.
Mamy nadzieję że o nas nie zapomnieliście haha. Gdy ponownie się spotkamy wyjaśnimy wam WSZYSTKO. Należy wam się to. Tęsknimy bardzo za wami. Proszę poczekajcie jeszcze trochę, a obiecujemy że się zjawimy.
Kochamy was. K. H. i [T. Inicjały]
-Czyli w krótce ich spotkamy? - Park spytał wycierając nos w chusteczkę. Ja nic nie odpowiedziałem tylko ponownie rozpłakałem się z uśmiechem.
-Sangie. - zaczął kładąc dłonie na moich policzkach i zaczął ścierać kciukiem moje łzy. - Nie płacz już proszę, bo się odwodnisz.- powiedział przyciągając mnie do siebie. Starałem się powstrzymać strumienie łez jednak mi to nie wychodziło. Po dłuższej chwili płakania wyższy zaczął nami kołysać i poczułem jak złożył pocałunek na moim czole. Moje policzki po tym gescie przyjęły czerwony kolor. Czemu on to zrobił?... Wtuliłem się w jego szyję by tego nie widział.
-Już dobrze? - spytał głosem pełnym troski.
-Mhm...-mruknąłem i uśmiechnąłem się pod nosem.
Będziemy czekać tyle ile będzie trzeba.
//I feel tired ;--;
Witam was bardzo serdecznie moi widzowie 😎❤️
Właśnie dziś podczas pisania tego ogarnęłam, że w ten książce znajdują się dwa spojlery do innych książek, a także małe nawiązanie do pierwszej👀
2. Posiadacie pieprzyki/piegi lub inne charakterystyczne znamiona?
3. Nawyk?
4. Piosenka która wam aktualnie nie daje spokoju?
5. Ulubiony artysta nie z kpopu?
6. Śpicie z pluszakami?
Start.
1. Lubię bardzo tulipany, róże oraz astry.
2. Mam całe ciało w pieprzykach oraz rumiane policzki ;--;
3. Nr 1 Patrzenie ludzia w oczy. Dosłownie każdemu patrzę. Nr 2zawsze w sytuacjach stresowych kładę dłoń na obojczyk. Nie wiem skąd to się wzięło, ale tak robię 😅 Nr 3 poruszanie biodrami gdy jest mi przyjemnie. NIE PYTAĆ, NIE WIEM SKĄD I KIEDY.
4. Rythm Ta z występu Ateez, What I Said od Viction.
5. Yungblud😎
6. Taak, mam ich pełno w łóżku tak samo jak poduszek.