41. sezon 5.

98 6 0
                                    

💜perspektywa Victorii💜

Nie wiem co się zadziało na górze między Camillą a Hobim, ale nie wracali przez około godzinę.
W tym czasie zdążyłam pobić się z Tae, wypić kawę, nauczyć pół choreografi do ich piosenki Blood Sweat and Tears wraz z Kookiem, Jiminem i Yoongim, wkurzyć Namjoona i dowalić z 6 suchych tekstów na podryw z neta do Jina.
W końcu zeszli na dół.
Cami od razu usiadła na swoim miejscu obok Jina i Tae wtulając się w ramię V.

Damn.

Musieli poważną rozmowę przeprowadzić.

- dobra, chłopy lecimy bo z rana wywiad mamy. - oznajmił Namjoon.

- i co z tego? - powiedział Kookie. - zostańmy z nimi jeszcze trochę skoro zobaczymy się dopiero w dniu wyjazdu.

- właśnie. - potwierdził Jin.

- poczekam w samochodzie. - ruszył do wyjścia.

- czekaj, pójdę z tobą. - powiedziała czarnowłosa.

No i wyszli.

Jjjjjaaa.. co się dzieje?

~♡~

Dzień wyjazdu.
Ah czekałyśmy z chłopakami na naszą "limuzynę" którą mieliśmy jechać.
Camilla i Hoseok nie mogli się odczepić od siebie a ja wciąż nie wiem o czym gadali tamtego dnia.

W końcu przyjechała a ja ruszyłam do środka.
Za mną ruszył Namjoon i reszta.
Usiadłam z dala od reszty bo oni zajęli tyły.
Wtedy do mnie dosiadł się Namjoon.

- no to co? Cztery miesiące bez twojego wkurzania? - zaśmiał się na co odpowiedziałam tym samym.

- wiem wiem, będziesz tęsknić. - dowaliłam żartobliwie.

- i to jak.. - powiedział cicho.

Prawie przez całą drogę się do siebie nie odezwaliśmy.

- dobra, skoro tak ma być to.. - złapał moją twarz w swoje dłonie i złączył nasze usta w czułym pocałunku.

Jakby, ćmy w moim brzuchu zaczęły latać 300km/h.

Po chwili oddałam..

- pamiętaj, jesteś moja. - powiedział gdy się od siebie odczepiliśmy.

O japierdole.

💜perspektywa Camilli💜

Siedziałam obok Hobiego wtulona w niego trzymając swoje nogi na jego.

4 miesiące bez tych przygłupów.

Masakra.

Nagle limuzyna się zatrzymała a Hobi się wyprostował.

- dawaj dawaj. - powiedział Tae.

- właśnie, lecisz. - dowalił Jimin.

- okej okej.. - powiedział brunet i spojrzał mi w oczy.

Ja ze zdziwioną miną popatrzyłam się na niego.

- Camilla.. wiem, że innym razem bym się nie odważył tego powiedzieć i chcę mieć pewność, że nie będę musial być o ciebie zazdrosny przez te cztery miesiące więc.. czy zostaniesz moją nadzieją?

CZEKAJ CO?

Zamilkłam.

- powiedz tak. - szepnął Tae.

- powiedz tak. - powiedział Jimin.

- no zgódź się, chłopie. - rzucił Suga do mnie.

- no powiedz tak! - powiedzieli wszyscy na raz.

Promise. ~ BTSWhere stories live. Discover now