27.

102 6 0
                                    

Weszliśmy do ich domu, gdzie na korytarzu przywitał nas Jin.
Weszłam do salonu.

Addison.

Boże ja na jej mordę patrzeć nie mogę.

Usiadłam na kanapie, obok mnie Camilla.

– okej, to o czym chciałaś z nami Camiś pogadać? – Suga dosiadł się do mnie kiedy wszyscy znaleźli się w salonie.

– okej. Uhmm.. od czego by tu zacząć. Addison. – skierowała się do dziewczyny. – ostrzegałam się pare miesięcy temu, że jeżeli ty tego nie załatwisz, to ja to zrobię.

💜perspektywa Camilli💜

– nie zrobisz mi tego. – zaśmiała się.

– to patrz. Joonie, wiem, że ci to złamie serduszko, tylko proszę nie wiń o to Chrisa, bo on sam o niczym nie wie.

– zamknij się. – rzuciła.

– przez ostatni czas tak się od was z Tae i Jiminem odsunęliśmy, to przez to, żeby udowodnić Namjoonowi, że Addison to.. ździra. W skrócie, zdradza Namjoona.

– TO NIEPRAWDA ZAMKNIJ SIĘ!

– sama się zamknij i nie piszcz. – powiedziała Victoria.

– ja wiem, że Joonie jest cholernie w nią zapatrzony, ale.. chciałabym byś to zobaczył. – usiadłam obok chłopaka i pokazałam mu wszystko.

Filmiki.
Zdjęcia.
Screeny.

RM jedynie podniósł wzrok na Addison.

– Addison? Co to jest?

– wiedzieliśmy, że nam nie uwierzysz jak tylko ci powiemy. – wtrącił V.

– ale dla ciebie już samym powodem do zerwania z nią powinno być to, że przystawiała się do mnie w halloween. – dorzucił Kookie.

– Camilla, obiecałaś, że nic nie powiesz. – powiedziała przez łzy.

– naprawdę myślałaś, że będę siedzieć cicho, kiedy Namjoon jest dla mnie jak starszy brat? Miałaś to sama załatwić, ale widocznie ja musiałam zakończyć to, by Namjoon nie cierpiał.

– czyli to dlatego tak trzymałaś się z Tae i Jiminem przez cały styczeń? – zapytał Jin. – ciągle razem gdzieś jeździliście i tak dalej?

– tak. – odpowiedział Jimin. – zaryzykowaliśmy przyjaźń, by tylko ci prawdę pokazać, Namjoon.

– Joonie.. to nieprawda.. nie wierz im. Ja tylko ciebie kocham..

– zamknij się Addison.

– Joonie.. – dziewczyna wstała.

– wyjdź. – powiedział i wstał.

– Namjoon.. – wypiszczała.

– wypierdalaj.

Chłopak wyszedł z domu a za nim dziewczyna.

– możemy wracać, Victoria. – powiedziałam do dziewczyny.

– odwiozę was. – Yoongi wstał.

Przytuliłam wszystkich oprócz Hoseoka i wyszłam z domu.

Postanowiłam, że go też zacznę ignorować, tak jak on mnie.
Czemu ja mam się starać, jak on ma wywalone..?

~♡~

Walentynki.
Właśnie się szykowałam na spotkanie z Tae ponieważ razem postanowiliśmy pojechać oglądać gwiazdy.
Zeszłam na dół, akurat u nas Jimin i J-Hope byli, bo Victorii coś przywieźli, a kiedy zeszłam na dół wszystkich wzrok wylądował na mnie.
Odwaliłam się jak szczur na otwarcie kanału.
Ubrałam eleganckie spodnie w kolorze szarym w czarną kratę, czarny golf i czarne koturny.
Włosy wcześniej pokręciła mi białowłosa.

Promise. ~ BTSOnde as histórias ganham vida. Descobre agora