Zbiegliśmy na dół słysząć jak z naszego studia dobiega głośne granie na gitarze i pianinie.
– oni zażynają te instrumenty tam? – zapytał Jimin.
– pilnowałeś pizzy? – zapytałam.
– tak. Tak? Um.
– Jimin..
Poszłam do kuchni, NA SZCZĘŚCIE SIĘ NIE SPALIŁA.
Wyjęłam ją i poszłam po Cami oraz Namjoona na dół by zjedli z nami.– żarcie. – wparowałam do środka.
Moja siostra siedziała przy pianinie a Joon miał jej gitarę, co jest dziwne, bo nikomu prócz mi nie dawała jej dotknąć.
– już idziemy. – dziewczyna była jakaś taka przygnębiona.
Wbiegłam z powrotem na górę gdzie worldwide handsome na mnie czekał.
– co znowu zepsułeś? – zaczęłam się śmiać.
– gdzie masz talerze?
– zostawcie to mi i Cami. Wy zaraz jakąś bombe aktywujecie poprzez rozkładanie talerzy.
– tylko Namjoon tak umie. – moja siostra pociągnęła mnie do kuchni kiedy wszyscy zaczęli się z biednego Jooniego śmiać.
– wciąż jest nazywany god of destruction! – Kookie dołączył do nas.
Przypomniało mi się jak Namjoon złamał mi okulary bo chciał przymierzyć jak byłam w 5 klasie. Myślałam, że go rozsadzę.
– weźmiesz talerze do pokoju? Ja wezmę pizze.
– okej.
💜perspektywa Camilli💜
Wzięłam talerze i równo z siostrą wyszłam z kuchni idąc do salonu.
Vicki odłożyła pizzę na stół i poszła z powrotem do kuchni, a ja rozłożyłam talerze.
Chciałam znowu tam wrócić jednak na korytarzu wpadłam w czyjeś ramiona. Stanęłam nie wiedząc co zrobić.– Hobi..?
Nic nie odpowiedział a ja powoli oddałam uścisk.
Staliśmy tak chwilę aż on się odsunął, spojrzał mi w oczy i że smutnym uśmiechem poszedł do salonu.Odwróciłam się w jego stronę na chwile i szybkim krokiem znalazłam się w kuchni.
ON MA OKRES CZY CO?
Dafuq is going on?!– daj, ja wezmę te szklanki. – powiedziałam wciąż zdziwiona.
– ty co taka zarumieniona? – białowłosa podała mi tacę ze szklankami.
– coo? Co ty gadaasz.. – zaśmiałam się i wyszłam z kuchni.
Postawiłam szklanki na stole i usiadłam przy okrągłym stole. Z mojej lewej usiadł V od razu.
– znowu będziesz mnie rozśmieszać i tak wyjdzie nic nie zjem?
– to ty rżysz z byle czego.
– nazwałeś się właśnie byle czym?
– wredna baba.
– też cię kocham Taeś.
Obok V usiadł Kookie, Suga, Jimin i tylko poczekałyśmy na worldwide handsome, Hobiego, Vicki i RM'a.
Hobi z Jinem przyszli po chwili.
J-Hope usiadł obok mnie, Jin obok niego i zostały tylko dwa wolne krzesła.
Victoria wróciła uśmiechniętą jak nigdy i usiadła obok Seokjina.Kiedy Joonie się zjawił w końcu mogliśmy zacząć jeść.
~♡~
Było ciężko, ale udało się zjeść.
Teraz po prostu siedzieliśmy przy stole i rozmawialiśmy.
Nagle dostałam wiadomość.
CZYTASZ
Promise. ~ BTS
Fanfiction- pewnego dnia spotkamy się jeszcze raz i zaczniemy od nowa. Obiecuję. - wyciągnęłam mały palec w stronę siódemki chłopców. Oni powtórzył gest. Wraz z siostrą bliźniaczką poszłyśmy do samochodu.. 23 letnie Camilla i Victoria Levis rozpoczęły karierę...