2.

300 13 0
                                    

– szybko szybko, zaraz wchodzimy na żywo! – pospieszał reżyser, a ja z moją siostrą spokojnie piłyśmy sok, czekając aż specjaliści od dźwięku zamontują nam mikrofony.

Po chwili zeszłam z krzesła i w pośpiechu wbiegłyśmy backstage zza którego miałyśmy wybiec.
Takich jeszcze będziemy miały dzisiaj dwa i jutro jeden. Typowy dzień.

– wchodzimy live za.. 3.. 2.. 1!

Zapomniałam powiedzieć kto nam udzieli wywiadu!
Znajdujemy się u Ellen!
Dokładnie, Ellen Show.
Jesteśmy tutaj już jakiś 4 raz.

– pamiętacie takie dwie siostry bliźniaczki, które ostatnio jak tu były to przywiozły mi bubble tea i tort któru same upiekły? Dokładnie dzisiaj po raz 4 przywitamy Black and White twins!

No i teraz nasz czas. Wbiegłyśmy na salę gdzie usłyszałyśmy oklaski i okrzyki.
Mimowolnie na nasze usta wdarł się uśmiech a my pomachałyśmy do widowni. Usiadłyśmy na kanapie.

– witam was dziewczyny po raz kolejny. Moi drodzy, Camilla jak i Victoria właśnie wróciły z world tour, black'n white heart. W ilu krajach byłyście? – pyta Ellen.

– oh, to był zdecydowanie nasz najdłuższy tour. – zaczęła Vicki.

– byłyśmy łącznie w 12 krajach. Zaczynając od Francji, Niemcy, Polska, Włochy, Anglia, Norwegia, Kanada, Brazylia, Nowa Zelandia, Japonia, Pusan i Indie.

– niesamowite, i to tylko w dwa miesiące?

– tak. – odpowiedziałyśmy jednocześnie.

– jestem pod wrażeniem. Kluczowe pytanie, który kraj wywarł na was największe wrażenie podczas world tour?

– zdecydowanie Polska i Japonia. – powiedziała Vicki. – niesamowity klimat stworzyliśmy z BAWT's.

– aa! Mamy coś dla ciebie! – powiedziałam i zaczęłam szukać w torbie prezentu specjalnie dla Ellen. – proszę! – wyciągnęłam obiecaną płytę z albumu BL4CK AND WHIT3 z limitowaną okładką.

I wizyta u Ellen trwała jeszcze około 20 minut. Później poszłyśmy coś zjeść wraz wspólnie, a Ellen była zachwycona płytą jak małe dziecko.
Po obiedzie wróciłyśmy do hotelu.

– jestem taka zmęczona. – Vicki od razu rzuciła się na łóżko.

– ale z Ellen zawsze jest super.

– noo! Teraz jedziemy do Jamesa Cordena, co nie?

– tak! Dla niego też mam płytę.

– mówił, że zmusi nas do zagrania w chowanego z innym gościem specjalnym.

– zapowiada się ciekawie. – złapałam za telefon i przejrzałam media.

Pojutrze nagrywamy aż dwie piosenki, dwa dni wolnego, treningi i kolejne 6 piosenek do nowego albumu. Dopiero jeden wydałyśmy a już kolejny leci.

– rodzice się odzywali? – zapytała białowłosa.

– nie, mówili, że przyjadą do studia pojutrze.

– cudownie. Po dwóch miesiącach znowu w kalifornii, jak ja się cieszę.

– stara ja też. Dobra zbieramy się bo zaraz Daniel będzie po nas.

Daniel nas wszędzie wozi i jest naszym dobrym kolegą.

Zgarnęłam torbę i wyszłam na korytarz.
Moja siostra wybiegła chwile po mnie i razem zeszłyśmy na dół gdzie czekało kilku ochroniarzy. Gdy tylko nas zauważyli podbiegli do nas.
Przywitali nas reporterzy i paparazzi, oraz fani przed hotelem!
Wsiadłam do dużego czarnego BMW, a obok mnie moja siostra.

Promise. ~ BTSWhere stories live. Discover now