💜perspektywa Victorii💜
Stałam przy grillu z Jiminem. Do nas dołączył Jin z Yoongim.
Podpaliłam.. znaczy rozpaliłam grill.
Zaczęliśmy rozmawiać dodatkowo co chwilę mi przeszkadzali.– zaraz przez płot wylecicie.
– coo robicie? – Kook oparł się o Yoongiego.
– Victoria toczy walke z grillem. – Jimin poczochrał mnie po włosach i odszedł do ogniska.
– czekaj Jimin! – Jin pobiegł za nim.
– idziemy po picie. – Yoongi z Kookiem poszli w stronę domu.
– no i mnie zostawili, mendy! – powiedziałam a oni zaczęli się śmiać.
Wywróciłam oczami i się uśmiechnęłam.
Nagle obok mnie stanął Namjoon gapiąc się na mnie jak na ducha.– co się tak na mnie patrzysz?- zapytałam – jestem brudna na twarzy?
– szystko jest w jak najlepszym porządku. Tylko tak się zastanawiam miałaś chłopaka w L.A?
– nie miałam.
– kłamiesz. – spojrzałam na niego kątem oka.
– od 1 klasy przy tylko jednym chłopaku brakuje mi tchu..
W L.A nie było drugiego takiego jak on.– myślisz, że miałbym z nim jakieś szanse? – zdziwiona odwróciłam się w jego stronę.
Czekaj co?
– wątpię. – odwróciłam się w stronę grilla.
Jak możesz konkurować sam ze sobą, głupku?
– nie jest ci zimno? – szybko zmienił temat.
– i to strasznie. – powiedziałam lekko dygocząc. Po chwili poczułam jak coś ląduje na moich ramionach.
– potem oddasz. – powiedział odchodząc w stronę ogniska. Moje serce omal co nie wyskoczyło z klatki piersiowej.
Przyłożyłam rękę do niej.Znowu to samo i to zawsze przez niego.
Otuliłam się jego płaszczem i dalej stałam przy grillu..
💜perspektywa Camilli💜
Zauważyłam jak Vicki sama stała przy grillu.
Postanowiłam do niej podejść.– siema, co tam? – oparłam się o altane.
– dostałam płaszcz od Jooniego. – powiedziała zadowolona szeptem.
– uhuu.. girl, szalejesz.
– a tobie nie zimno? W samym sweterku.
– da się przeżyć.
– jesteś głupia. Hobi!! – krzyknęła.
– co ty robisz? – pytam i otwieram szerzej oczy.
– co się stało? – podszedł do nas.
– Camilli jest zimno, idź z nią na górę po bluzę.
– naprawdę nie trzeba.. – próbowałam się wywinąć.
– okej, chodź. – chłopak złapał mnie za rękę i zaczął ciągnąć w stronę domu.
Ostatnie co zrobiłam to wystawiłam środkowy palec w stronę siostry a ona w moją stronę serducho.
– Camiś, wiesz, że jest listopad, a ty w samym sweterku na dwór wyszłaś? – chłopak ciągnął mnie na górę.
– i co z tego? Jest ciepło.
CZYTASZ
Promise. ~ BTS
Fanfiction- pewnego dnia spotkamy się jeszcze raz i zaczniemy od nowa. Obiecuję. - wyciągnęłam mały palec w stronę siódemki chłopców. Oni powtórzył gest. Wraz z siostrą bliźniaczką poszłyśmy do samochodu.. 23 letnie Camilla i Victoria Levis rozpoczęły karierę...