Rozdział 19 - Niespodzianka Part 2

1.8K 55 1
                                    

- Jedziemy na tym samym wózku kochanie – umiejscowił swoją dłoń na moim nosie. Dla bezpieczeństwa przymrużyłam oczy by chłopak mógł dokończyć to co zaczął. Mogłam poczuć wanilie, która oblepiała moją skórę.
- Jesteś zadowolony? - stanęłam bezwładnie przed chłopakiem. Wiedziałam już, że nie ucieknę z resztą nie chciałam tego robić.- Oczywiście, że jestem - powiedział pewnie. Brudnym placem przejeżdżał po czole, policzkach. Jego delikatne pociągnięcia dłonią mogłam porównać do malowania pejzażu na białym płótnie.
- Co robisz? - zdziwiłam sie kiedy sięgną ręką po kolejną misę.
- Chyba nie zamierzasz? - bez wahania zamoczył dłoń w kolejnej masie tortowej. Wyciągnął dużą zawartość porcji puszystego kremu czekoladowego. Nastepnie  skierował rękę nad moją głowę po czym strzepnął niechlujnie palcami na moje włosy. Odruchowo zakryłam twarz rękoma opuszczając tym  samym twarz.

- Harry!- krzyknęłam.
- Oszalałeś?! - spojrzałam na chłopaka. Jedyne co widziałam to uśmiech na jego twarzy. Kąciki ust uniosły się kilka centymetrów. Był dumny z tego co zrobił.
- Mógłbym robić ci takie rzeczy każdego wieczoru - zaśmiał się , oblizując swoje palce.
- Doprawdy? - spytałam grzecznie.
- Jesteś taka słodka. Chciałbym zabrać cię do pokoju i pozbyć się tego deseru -  oznajmił  z nutką flirtu.
W odwecie zabrałam kolejną misę ze stołu. Zrobiłam dokładnie to samo co Harry. Brunet  również przymrużył oczy kiedy nakładałam niewielką ilość pianki na jego piękną twarz.
- Nie otwieraj oczu. Inaczej dziubnę ci do oka - chichotałam pod nosem by móc nacieszyć się tym widokiem.

- Śmiejesz się?- Nie - skłamałam. Chłopak umiejscowił dłonie na moich biodrach kiedy miałam nałożyć ostatnią porcję na włosy bruneta. Styles gwałtownie odwrócił moim ciałem. Pod wpływem dotyku lekko wypięłam pupę do tyłu starając się odepchnąć chłopaka jednak na marnę. Jego dłonie mocno obejmowały moją talię.
- Harry! Puść mnie!.
- Mowy nie ma. Nie ubrudzisz moich włosów - a więc o to chodziło.
- Wcale nie miałam takiego zamiaru- żartobliwie skłamałam, znowu.
- Nie ściemniaj promyczku- szepnął prosto w moje ucho.
- Harry puść - jęczałam. Nie odpowiedział. Staliśmy przez kilka minut w takowej pozycji. Nie chciałam być tą słabą. Ugięłam nogi lekko w kolanach, tors Harry'ego gwałtownie opadł na moje plecy.
- Co ty robisz? - był niepewny tego co mówił.
- Próbuje się uwolnić- wyjaśniłam kontynuując swoje poczynania.
Nie wytrzymałam dłużej takiego ciężaru, upadliśmy na ziemię, wraz z nami kilka  mis z masą, która znajdowała się na stole. Widocznie przez przypadek Harry musiał strącić je drugą ręką.

Chłopak napierał swoim ciałem na moje lewe biodro. Szybko uniosłam się próbując wyczołgać ostatnie resztki godności.- Dokąd się wybierasz? - Styles uniósł się również szybko pociągając mnie za nogi. Dobry humor nie znikł z naszych twarzy, oboje byliśmy pozytywnie nastawieni. Szmaragdowe oczy mówiły mi iż chłopak chciał więcej jednak nie mógł tego dostać.

Harry poprawił swoją pozycję zasiadając okrakiem na moich biodrach. - Zejdź ze mnie- szepnęłam. Liam i Zayn są  w pokoju obok, co jeśli wejdą tutaj?
- Nie przejmuj się nimi. Oni mają swoje zajęcie- wzruszył ramionami. Oparł swoje dłonie na linii moich oczu prostując je jednocześnie w łokciach. Nachylił sie lekko do przodu po czym wpatrywał się w moje oczy.  Nie musiałam dłużej czekać. Czułam jak rumieńce oblewają moje policzki. Na szczęście czekolada, która nałożył mi Harry wszystko maskowała.
- Czemu mi się tak przyglądasz?- z trudem mogłam przełknąć ślinę. Nie widziałam nic innego tylko brudną twarz chłopaka oraz zielone tęczówki, które biły nieskazitelnym spokojem. Czułam się bezpiecznie jednak w jego spojrzeniu było coś, coś czego nie mogłam rozgryźć. Przestraszyłam się?
- Nie. Patrz na mnie. Jesteś taka piękna - palcem wskazującym uniósł mój podbródek tak bym mogła załapać z nim kontakt wzrokowy. Z zawstydzenia zaczęłam usuwać masę z mojej twarzy. W odwecie Harry sięgnął po miskę i uzupełnił nią braki, które kilka minut temu usunęłam z policzka. Mogłam odetchnąć z ulgą kiedy oczy chłopaka zrobiły sie jaśniejsze.

Sweet Temptation "Słodkie Pożądanie" (Harry Styles)Where stories live. Discover now