13

538 22 2
                                    

Zostałaś zaciągnięta w głąb ciemnej uliczki. Uścisk na twoim nadgarstku od dłuższej chwili pozostawał taki sam - zbyt mocny, przez co miałaś wrażenie, jakby twoja ręka miała zaraz odpaść. Podążałaś cały czas za nim, nie mogąc nic zrobić, bo po prostu nie byłaś w stanie. W pewnym momencie zatrzymaliście się, a stres zżerał cię już całkiem. Starałaś się nie pokazywać żadnych emocji, co ułatwiał ci praktyczny brak światła gdzieś wokół.

Twój nadgarstek po chwili został uwolniony, a ty z odruchu złapałaś się za niego. Korzystając z chwili, jaką dostałaś zaczęłaś się powoli wycofywać, aby zaraz po tym zacząć biec, myśląc, że coś ci to da. Niestety, ale mężczyzna wiedział, że zrobisz coś takiego, przez co zaraz po twojej próbie ucieczki złapał cię ponownie, tym razem przypierając do ściany, łapiąc tym razem oba twoje nadgarstki i dając je nad twoją głowę.

- Myślałaś, że coś ci to da, laleczko? - zakpił z ciebie - Nie próbuj się nawet ruszać. Nic ci to nie da.

Jednak ty mimo wszystko starałaś się dalej wyrwać. Wierzgałaś się jak tylko możesz, próbując uwolnić swoje nadgarstki czy zadać jakikolwiek cios mężczyźnie, jednak to również nie przyniosło skutku. Wyraźnie zirytowany już twoim zachowaniem postanowił jakoś cię „uspokoić". Poczułaś jak obrywasz z całej siły w brzuch, chciałaś się odruchowo skulić przez ból, jednak nie mogłaś - on dalej trzymał m.in. twoje nadgarstki. Z twojego oka poleciała jedna łza, a ty zaczynałaś powoli się trząść. Poczuł drgania twojego ciała, co wywołało u niego szeroki uśmiech, którego nie mogłaś zbytnio zobaczyć.

- Chciałem trochę zwolnić ten proces, ale nie pozostawiasz mi wyboru - powiedział, po chwili zaczynajac całą swoją grę.

Zaczął całować cię po szyi, przy okazji pozwalając sobie złapać oba twoje nadgarstki w swoją jedną dłoń, aby drugą zacząć dotykać twojego ciała. Kolejny raz próbowałaś się wyrwać, przez co tym razem oberwałaś w twarz. Kolejne łzy poleciały z twoich oczu a ciało bardziej drżało z przerażenia.

- Zostaw mnie! Pomo.. - mężczyzna uderzył cię z pięści w twarz, przerywając ci.

- Zamknij się albo pogorszysz swoją sytuację.

- Pomocy! - ponowiłaś próbę, przez co znowu oberwałaś.

- Nie rozumiesz co się do ciebie mówi?! Z resztą - co mi tam, sama tego chciałaś - jego ręka po chwili znalazła się pod twoją koszulką, a mężczyzna zaczął błądzić po twoim ciele, zaraz zatrzymując rękę przy twoim staniku. Powędrował trochę wyżej, przez co po chwili już dotykał jednej z twoich piersi. Jego usta znowu spoczęły na twojej szyi.

I teraz już wiedziałaś, że nic nie zrobisz. Twoje ciało było sparaliżowane i drżało ze strachu a z oczu leciały strumienie łez. Mężczyzna z każdą chwilą posuwał się dalej. Nie powstrzymywał się, przez co już po chwili zaczął zdejmować z ciebie bluzkę, przy okazji rozrywając ją aż za bardzo. Był już bardzo blisko ciebie, przez co czułaś jego oddech na swojej skórze, tak samo jak czułaś wybrzuszenie w jego spodniach.

Z każdą sekundą działo się coraz więcej a ty zaczynałaś uświadamiać sobie, że twój honor i cnota zostaną brutalnie zabrane, tym samym powodując uszczerbek na zdrowiu psychicznym.

- Czas się zabawić - mężczyzna chciał już pozbawić cię dolnej części ubioru, jednak po chwili poczułaś, jak zostaje on brutalnie odepchnięty od ciebie a zaraz po tym słyszałaś jego jęk z bólu.

Lekko osunęłaś się na ziemię, cały czas słysząc bijatykę obok. Twoje oczy zaczęły się zamykać, a twoja głowa opadać sama z siebie na bok. Jeszcze tylko chwila a nie byłabyś w stanie poczuć, jak ktoś łapie twoją głowę, aby nie zderzyła się z ziemią, po chwili podnosząc cię, zbierając twoje rzeczy i biorąc na ręce oraz szybko odchodząc z miejsca zdarzenia.

Poczułaś przyjemny zapach od osoby, która niosła cię na rękach. Najgorsze było to, że czułaś go już gdzieś, nawet kilka razy.

^^

I witam ponownie tych, co zostali ze mną mimo wieeeelu przerw :)

Co do słowa „laleczko" - tak, nie znalazłam po północy żadnego dobrego słowa w mojej głowie, które brzmiałoby lepiej i nie wyglądało „cringe'owo"

Mam nadzieję, że uda mi się wygrać ze szkółką i masą zadań domowych i napiszę coś dla was szybciej❤️

You're mine || Suga || (BARDZO) WOLNO PISANEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz