Rozdział 18

2.6K 236 247
                                    

Tego dnia w Wiosce Liścia miał odbyć się coroczny bal kostiumowy, na który mieszkańcy zakładali najróżniejsze tematyczne stroje i kreacje, które tylko wpadły im do głowy. Niektórzy cały rok zastanawiali się co włożyć, aby wyglądać niepowtarzalnie, a inni wymyślili coś na ostatnią chwilę, przez co latali po Wiosce w poszukiwaniu materiałów. Tak czy tak, festiwal ten robił naprawdę ogromną furorę wśród mieszkańców Konohy i mało kto w ten dzień zostawał w domu.

- Ten festyn jest pomyłką! Nie mam zielonego pojęcia, za co mam się przebrać. - jęknęłaś do Hinaty, gdyż należałaś do tego grona, którzy pomysł na przebranie zostawiali na ostatnią chwilę.

- A ja mam pewien pomysł. - powiedziała dziewczyna, niewinnie się uśmiechając.

- Dawaj. - zachęciłaś ją bez najmniejszego entuzjazmu.

***

- Jesteś pewna, że nie będziemy wyglądać głupio? - mruknęłaś nieprzekonana, poprawiając opaskę z uszami i kokardą na czubku głowy. - Te stroje są trochę... Dziwne. - dodałaś, odwracając się tyłem do lustra i sprawdzając, czy różowa sukienka w białe grochy nie odsłania za dużo.

- Daj spokój, [Imię]. - odparła Hinata, oglądając z uznaniem swój kostium Kaczki Daisy. - Myślę, że wyglądamy bardzo uroczo i niepowtarzalnie. - dodała.

- Jestem myszą, a ty kaczką. To ma być urocze? - spytałaś zniesmaczona, spoglądając na swój mysi ogon z tyłu. - Obyśmy nie wyglądały najdziwniej ze wszystkich. - jęknęłaś.

- O to możesz się nie martwić. - odparła Hinata. - Neji zdradził mi, za co planuje przebrać się mistrz Gai. - dodała chichocząc.

- No za co takiego? - uniosłaś brew pewna, że po nim można spodziewać się dosłownie wszystkiego.

- Sama zobaczysz. - rzekła tajemniczo, nadal nie mogąc powstrzymać się od cichego chichotu. - A wiesz, jaki kostium zakłada Naruto? - spytała nagle, a jej śmiech przerodził się w zmieszanie i delikatne rumieńce na policzkach.

- Nie mam pojęcia. - odparłaś zgodnie z prawdą wzruszając ramionami, jednak z tyłu głowy miałaś już plan, jaki pomysł mogłabyś mu podsunąć. Postanowiłaś zrealizować go jeszcze tego samego dnia.

***

Wraz z Hinatą umówiłyście się na odpowiednią godzinę i postanowiłyście pójść tam razem, aby nie zgubić się w tłumie już na samym początku.

- Wiesz, jaka jest zasada? Mężczyźni ubrani tematycznie do strojów dziewcząt proszą je do wspólnej zabawy. - przypomniała Hinata, mimo że ty doskonale znałaś reguły.

- Pewnie, że wiem. - prychnęłaś. - Ciekawe, czy znajdzie się jakiś pajac przebrany za Myszkę Miki. - dodałaś mając nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy taki pomysł.

Gdy znalazłyście się już na placu, na którym odbywał się cały festyn, postanowiłyście na chwilę się rozdzielić, aby dołączyć do swoich drużyn, żeby zrobić sobie tradycyjne wspólne zdjęcie. Na ciebie na razie czekała tylko jedna trzecia twojej grupy.

- [Imię], no nareszcie! Ileż można czekać! - powitał cię Naruto z wyrazem oburzenia na twarzy. - I co ty masz na sobie? Dlaczego kazałaś mi włożyć strój kaczki, skoro sama jesteś myszą? - spytał z wyrzutem, mierząc cię rozżalonym spojrzeniem. - Myślałem, że zrobiłaś to specjalnie, żebyśmy byli razem w parze! - dodał.

- No cóż, będziesz musiał poszukać jej gdzieś indziej. - odparłaś tylko wzruszając ramionami. Wtem waszą uwagę przykuł Sasuke, który szedł w waszą stronę z nieco zażenowaną miną. - Sasuke, czy ty... - zaczęłaś, nie mogąc powstrzymać się od uśmiechu.

Mój Sensei // Kakashi x Reader PL //Where stories live. Discover now