J E D E N [3]

807 75 6
                                    

Myślę, że chyba już możemy zaczynać  z 3 częścią 

***

- Kiedy do ciebie to dobrze, że to gówno powoli cię niszczy - uniosłam delikatnie głos spoglądając się na mojego narzeczonego, który po prostu kiwał się w przód i w tym chichocząc przy okazji. Widać, że ma naprawdę niezłą jazdę - Leondre masz zaledwie dwadzieścia cztery lata i masz dwójkę dzieci!

- Wiem co robię Summer - uśmiechnął się leniwie, a ja parsknęłam.

- Jeżeli tak bardzo wiesz co robisz, to miej tą świadomość, że jeszcze raz przyjedziesz do domu w takim stanie, zabieram dzieci.

To poskutkowało.

Stanął na proste nogi, a jego wzrok wylądował na mnie. Zacisnął usta w cienką linie, a jego kostki pobielały po tym jak zacisnął dłonie w pięść.

- Nie zrobisz mi tego - jęknął - Nie zabierzesz mi ich, Summer proszę cię.

- A chcesz się założyć, że jednak tal będzie? - uniosłam brew do góry - Teraz nawet im się nie pokazuj na oczy w takim stanie.

Wciągnął ze świstem powietrze kiwając głową, a później chwiejnym krokiem ruszył na górę. Będąc prawie na szczycie odwrócił się w moją stronę.

- Miej tą świadomość, że kurewsko mocno cię kocham Summer - bąknął, a kilka chwil później usłyszałam trzask drzwi od sypialni.

***

Zaledwie pięć minut po trzynastej usłyszałam jak drzwi się otwierają do mieszkania, a ciszę która mnie otaczała wypełniły ciche rozmowy bliźniaków.

- Summi? - usłyszałam głos Chrisa, który włóczył się po korytarzu, a później wszedł do salonu, gdzie byłam. Spojrzał się na mnie i zacisnął usta w cienką linie. Nawet nie musiałam nic mówić.

- Znowu? - zapytał, a ja kiwnęłam twierdząco głową - No ja mu zaraz pierdolnę.

Nawet nie odezwałam się, aby go zbesztać, że dzieci są w pokoju obok.

- Powiedziałam mu w końcu, że jak jeszcze raz to zrobi, zabiorę od niego dzieci - wymruczałam cicho - Po prostu się boje, że w końcu go stracę, a Alex i Kylie nie będą mieli ojca.

- Zaproponuj mu iść na odwyk.

- Jak na razie wokół niego jest za dużo szumu teraz - westchnęłam.

- Jakby co to wpadaj do mnie i Luke'a. Wiesz, że cię chętnie przygarniemy.

***

to nie będzie długa część. skończy się najprawdopodobniej na 20 rozdziale. długość też będzie gdzieś taka jak ta😅 miłego dnia/wieczoru.

Naughty Boy || devries ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz