T R Z Y D Z I E Ś C I

1.6K 94 4
                                    

Słońce dosyć mocno przygrzewało, zresztą jak przystało na początek maja, więc rozsiedliśmy się z chłopakami przy murku niedaleko budynku szkoły. Mieliśmy idealny widok na boisko, gdzie odbywała się krótka rozgrzewka. Siedziałam oparta o tors Luke'a, kiedy ten rozmawiał ze swoim chłopakiem, a ja mogłam w ciszy popisac z Chloe. Kim ona jest? Ex mojego brata, a moja dawna przyjaciółka. Kiedy zerwali z Charliem, utrzymywałyśmy kontakt przez jakiś czas, a później się zerwał. Jakoś tydzień temu spotkałyśmy się w Costa i zaczęłyśmy znowu utrzymywać kontakt. 

- Z kim tak zawzięcie piszesz? - zapytał zaglądając mi w telefon, który szybko zablokowałam. - Ejj no, Summi. 

- Z moją starą przyjaciółką - bąknęłam i zsunęłam się tak, że moja głowa leżała na udach szatyna, a Jefferson zaczął się zajmować moimi włosami. - Kojarzysz Chloe, tą blondynką?

- Lindsay? - kiwnęłam głową. - To ta co chodziła z twoim bratem.

- Masz gorszy zapłon od muchy - mruknęłam, na co dźgnął mnie w żebra, a ja oddałam mu tylko, że w uderzyłam go w  udo. Nie chcę mi się wysilać. Luke cicho się zaśmiał na to co robimy i zrobił nam zdjęcie, o którym dowiedziałam się dopiero wtedy, kiedy przyszło mi powiadomienie z instagrama, że zostałam oznaczona. 

lukejeffie: i love them x ma lil sista&my lil boy @/itsrealsummer  @/willychris

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

lukejeffie: i love them x ma lil sista&my lil boy @/itsrealsummer  @/willychris

- LUKE! - krzyknęłam uderzając chłopaka mojego przyjaciela. 

- Kociee - jęknął brunet i ułożył usta w dziubek, na których został złożony szybko buziak, a kiedy Jefferson się zorientował, że to widziałam, jego policzki przybrały na kolorze. 

- Za słodko wyglądacie - zaśmiał się i przytulił nas do siebie - Jakieś plany na wakacje? 

- Zapewne spędzę je z wami idioci - bąknęłam - Nie jestem pewna czy nie lecimy do Japonii.

- Jeżeli tak przywieź mi Pikachu - odezwał się Chrissy, a ja się zaśmiałam pod nosem, bo to jest norma. 

***

Krótki, bo chciałam dodac jeszcze jeden. Do końca zostało nam jeszcze 

Naughty Boy || devries ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz