34. Nie chcę ci o tym mówić

917 70 21
                                    

Obudziłam się czując na sobie czyjś wzrok. Otworzyłam powoli oczy i ujrzałam Leo, który leżał obok mnie.

-A to ty- mruknęłam pod nosem.

-A kogo się spodziewałaś?

-Charliego- powiedziałam pół żartem.

-Czemu nadal ciągniesz temat?- Leo chyba nie załapał, że to żart.

-Bo nie rozumiem niczego- odpowiedziałam zgodnie z prawdą- z kim nie możesz się spotykać?

-Nie musisz wszystkiego wiedzieć- trochę wkurzony wstał z łóżka i poszedł do łazienki.

To nieźle się zapowiada ten dzień.
Ogarnęłam się i zeszłam na dół z zamiarem zjedzenia czegoś. Nikogo nie było w mieszkaniu prócz mnie i Leo.

Zajrzałam do lodówki i postanowiłam zjeść sobie jogurt o smaku malin.

Usiadłam na krześle obok stołu i kończyłam jeść kiedy do kuchni wszedł brunet.
Bałam się powiedzieć cokolwiek, ale po dłuższych rozmyśleniach postanowiłam się odezwać.

-Odprowadzisz mnie na lotnisko?- spytałam nieśmiało, a chłopak odwrócił się w moją stronę.

-Jasne Dani- podszedł do mnie i mnie przytulił- przepraszam za tą sprzeczkę.

-Ja tak samo, nie chciałam żeby tak wyszło- przyznałam.

-O której musisz być na lotnisku?

-Za 2 godziny, więc muszę się jeszcze spakować- wstałam i już szłam na górę, ale głos Leo mnie zatrzymał.

-Wiesz, że możesz zostać dłużej?

-Wiem- tylko tyle umiałam powiedzieć i poszłam dalej.

********

Za 40 min mam być na lotnisku, jestem już spakowana.
Usłyszałam jakieś glosy z dołu pomyślałam, ze to może Tilly i Victoria, więc postanowiłam zejść do nich.

-Charlie, to nie ona- zatrzymałam się na chwilę, aby słuchać dalej.

-Przyszedłem tutaj żebyś mi,znowu o niej gadał, daj spokój Leo- tym razem usłyszałam Charliego.

Postanowiłam się odezwać.

-Czekaj- podeszłam do nich- Leo powiedz mi w końcu z kim masz zakaz spotykania się- powiedziałam stanowczo.

-Dani, ja.. Nie chcę ci o tym mówić- auć.

-To po co ja tutaj jestem?

-Też się zastanawiam- Leo przeginasz.

-Wiesz co, sama pojadę na lotnisko.

-Znakomicie, bo ja nie mam zamiaru cię tam zawozić- odpowiedział.

-Ej czekajcie- odezwał się Charlie- to ty nie jesteś Amber?-spytał zdziwiony.

Fake Friends ||L. D.|| ZAWIESZONAWhere stories live. Discover now