30. Jestem Leondre mogę wszystko

714 50 7
                                    

-Nie wiem dokładnie co jej zrobili, ale podejrzewam, że ona była przez nich gwałcona, bita, a później ją zabili- powiedziałam z trudem.

-Co?!!

-Byłam beznadziejną przyjaciółką, bo nawet jej nie pomogłam.

-Raczej jesteś, ale nie beznadziejną tylko najlepszą na świecie, bo robiłaś wszystko, aby ją odnaleźć i bardzo zazdroszczę jej takiej przyjaciółki.

-Przecież jesteśmy przyjaciółmi- uśmiechnęłam się.

Chociaż chciałbym co innego.

-Awansowałem na przyjaciela o takk- zaczął się słodko cieszyć.

-Słodki jesteś- zarumienił się.

-Dobra wracamy?- spytał zmieszany.

-Oki.

*******

-A tobie coś zrobili?- spytał brunet gdy jeszcze wracaliśmy.

-Jeszcze nie, bo jeżli policja się dowie o tym, że to oni zrobili Mii tyle bólu to wtedy mnie znajdą.

-Zabiorę cię do siebie.

-Tak się nie da.

-Jestem Leondre Devries mogę wszystko- po wypowiedzeniu tych słów przewrócił się o kamień.

-Właśnie widzę- zaczęłam się śmiać.

********

-To jak wyjeżdżasz do Port Talbot?- spytał smutno Austin kiedy się pakowałam.

-Na to wychodzi.

-Kiedy wrócisz?

-A czemu pytasz?

-Bo.... Zostałem adoptowany przez rodzinę z Niemiec i za 6 dni po mnie przyjadą.

-Co?- to było dla mnie za dużo najpier śmierć Mii, a teraz Austin wyjeżdża na zawsze.

-Z jednej strony się cieszę, bo będę mieć rodzinę, a z drugiej nie chcę cię zostawiać jesteś moją przyjaciółką i będę za tobą tęsknił.

-Też będę tęsknić- przyznałam- Austin wrócę za 4 dni i spędzimy ten ostatni czas razem- przytuliłam go.

-Okej.

-Zejdziesz na dół pożegnać się z Leo?- spytałam.

-Już się z nim żegnałem i on o wszystkim już wie.

Fake Friends ||L. D.|| ZAWIESZONAWhere stories live. Discover now