5.Mogę ci zapłacić za to..

1.1K 81 24
                                    

*Dani*

Zeszłam do stołówki i czekałam na kogoś, bo podobno ktoś mi ma pomagać.

Po chwili usłyszałam czyjeś kroki.

-O nie- wszedł do pomieszczenia ten niemiły brunet i przewrócił oczami.

-Chciałam powiedzieć to samo- także przewróciłam oczami.

-To ty jesteś ta Mia?- usiadł obok mnie.

-Pff hahhaha- zaczęłam się śmiać jak głupia, ale po chwili się ogarnęłam- nie, trochę długa historia, ale ja jestem na zastępstwo za nią, jesten Dani.

-To nie mogę się doczekać kiedy ona wróci, bo nie oszukujmy się ciebie nie lubię- przewrócił oczami.

-Nie przewracaj tak oczami, bo będą bardziej wysportowane od ciebie- póściłam mu oczko i wzięłam się za mycie naczyń.

-I dlatego nie lubię zwykłych ludzi- powiedział pod nosem.

Zignorowałam to...

Obserwowałam go kątem oka i widziałam, że dopiero po chwili zaczął ustawiać krzesła.

**********

-Dobra jeszcze musimy wyrzucić śmieci i możemy robić co chcemy- podałam mu worek, ale ten tylko spojrzał na mnie kpiąco.

-Mogę ci zapłacić za to-zasmiał się i spojrzał na mój telefon- wszystkie sieroty mają zepsute telefony?

-Moja wina, że moi rodzice nie żyją?-powiedziałam już z zaszklonymi oczami i wyszłam za budynek gdzie są śmietniki.

Postanowiłam, że przejdę się nad jezioro, które znajdowało się za lasem jakieś 100 metrów od ośrodka.

Siedziałam na ławeczce i zaczęłam w myślach się modlić o rodzinę.

Chwilę później postanowiłam wejść na mostek i chciałam usiąść, ale się poślizgnęłam i walnęłam głową, a dalej nic nie pamiętam.

Fake Friends ||L. D.|| ZAWIESZONADär berättelser lever. Upptäck nu