31. Bardzo rodzinnie.

710 50 8
                                    

-A oto mój dom-brunet wskazał na wielki i piękny budynek, ten to musi mieć kasy.

-Napewno twoją Mama nie będzie miała nic przeciwko?- spytałam po raz kolejny tego dnia.

-Napewno będzie się tobą lepiej opiekowała niż mną- zasmiał się.

-No okej.

Leondre wpuścił mnie pierwszą i odrazu przywitała mnie jego mama.
Później poznałam jego młodszą siostrę Tilly.

-I jak się u nas czujesz?- spytał kiedy weszliśmy do pokoju gościnnego

-Bardzo rodzinnie- powiedziałam zgodnie z prawdą.

-To super poczujesz się bardziej rodzinnie jak poznasz Charliego mojego przyjaciela.

-A kiedy go poznam?

-Nawet dziś, bo w sumie możemy się przejść do maca.

************

-Oglądałam wasze wywiady i wydaje mi się, że ten twój przyjaciel jest spoko.

-A żebyś wiedziała Charlie jest bardzo miły i pomocny- i w tej chwili podszedł do naszego stolika ten blondyn.

-Siema stary- Leo wstał zeby się z nim przywitać.

-Siema co tam?

-Chcę ci przedstawić moją przyjaciółkę- wyszczerzył się.

-Um hej-powiedziałam nieśmiało.

-Hej jestem Charlie- usiadł do stolika i wyciągnął do mnie rękę

-Dani- chciałam uscisnąć jego dłoń, ale zdążył ją zabrać.

-Leo czy to ta laska przez, którą się tak bardzo zmieniłeś?

-Pff nie-zaczęli się kłócić, a ja się nie odzywałam tylko słuchałam o co chodzi.

-Ta jasne nie oszukuj się tylko ty umiesz znaleźć takie szmaty bez uczuć- Auć to było o mnie?

-Charlie ogarnij się i nie nazywaj jej tak, bo ci przywalę- tym razem odezwał się Leo czyli tak to było o mnie.

-Wiesz co Leo jak znajdziesz sobie normalną dziewczynę to dopiero się odezwij- wyszedł.

Fake Friends ||L. D.|| ZAWIESZONAWhere stories live. Discover now