17. Teraz to ja jestem chamska.

792 51 10
                                    

-Um... Bo wiesz chciałem żebyś mi pomogła- usiadł obok mnie.

-W czym- spytałam ciekawa i spojrzałam na niego.

-Chcę się zmienić- zawstydził się i spóścił głowę co było mega urocze Aww.

-W jakim sensie?

-Zacznijmy od tego czy wiesz dlaczego tu jestem?- pokręciłam głową na nie- mój manager Simon uznał, że powinienem się zmienić i wysłał mnie tu w celach charytatywnych i dlatego też pomagam ci sprzątać.

-Ale ty wcale mi nie pomagasz tylko siedzisz z telefonem- prychnęłam.

-Wiem, wiem, ale chcę właśnie to w sobie zmienić, bo nie lubię tego jak traktuję innych ludzi.

-Zauważyłam, że biedniejszych albo sieroty traktujesz gorzej, ale wątpię, ze to da się zmienić.

-To szkoda- wstał smutny.

-Czekaj- szkoda mi go- teraz to ja jestem chamska- przyznałam- dobra pomogę ci.

-Dziękuję- zaczął skakać jak niepełno sprytny i przytulił mnie mocno.

-Ale powiedz mi czemu jesteś taki nie miły..

-To innym razem okej?

-Okej.

************

Obudziło mnie głośne pukanie do drzwi i zauważyłam, że nie byłam u siebie tylko u Leondre...

- Leo wstawaj ktoś się dobija- obudziłam chłopaka i z tego co pamiętam to chyba usneliśmy przy oglądaniu filmu.

-Która godzina?- spytał zaspany.

-Hmm.. 22:14- sprawdziłam w telefonie.

-Okej-rzucił krótko i otworzył drzwi.

-O hej Leo wiesz może gdzie jest Dani? Nigdzie nie mogę jej znaleźć- powiedziała zrezygnowana Mia, a po chwili mnie zobaczyła- Dani!!!

-Mia!- zaczęłam się z niej śmiać.

-Przecież wy... Jesteście... Ugh macie dziwne kontakty ze sobą..- zaśmiałam się razem z brunetem.

-Leo chce się zamieć- powiedziałam dumnie.

-Gratuluję wow- zaczęła klaskać jak głupia.

-Taa...- odpowiedział cicho chłopak...

Fake Friends ||L. D.|| ZAWIESZONAWhere stories live. Discover now