" Za jeden dzień"

Rozdział 30

Liam przez kilka dni nie wyszedł z domu. Cały czas myślał tylko o tym czego dowiedział się od Lucy podczas jej wizyty u niego. Przez ten cały czas był pewien, że strasznie za nią tęskni.  Pisał do dziewczyny listy z nadzieją że ta się do niego odezwie. Chciał się z nią zobaczyć  i porozmawiać. Nie spodziewał się, że do tego kiedykolwiek dojdzie. A jednak stało się.  Mimo wszystko Liam miał mieszane uczucia co do wizyty Lucy. Nie przypuszczał, że może być ojcem. Ta wiadomość spadła na niego tak nagle w dodatku w najmniej odpowiednim momencie.

Liam i Jessica zaprzyjaznili się w dość nieprzyjemnych okolicznościach, podczas misji. Oboje omal nie stracili życia podczas jednej z akcji.  Cudem ocaleli. Jednak zycie stracił Tom. Brat Jessici. Dziewczyna bardzo to przeżyła.  Była bardzo zżyta z bratem. Przyjechali na misję razem i obiecali zarówno sobie jak i rodzinie że razem wrócą do domu. Po śmierci brata dziewczyna pogrążyła się w strasznej rozpaczy. Liam rozumiał, że jest jej ciężko.  Sam przeżywał śmierć ojca. chłopak wiedział jednak, że miejsce w którym się znajdują nie jest odpowiednie na sentymenty. Tutaj trzeba było się ich wyzbyć.  Liam podtrzymywał Jessice na duchu. Zwierzył jej się ze swoich przeżyć i cierpień zwiazanych ze śmiercią ojca. Powiedział, że przyjechał tu żeby go pomscić i żeby dokończyć jego dzielo.  Chciał w ten sposób natchnąć Jessice do działania.  Przekonać ją, że nie warto się poddawać i, że powinna wziąć się w garść i walczyć dalej.
Liam i Jessica od tamtej pory trzymali się razem. Zbliżyli się bardzo do siebie, aż w końcu ich znajomość przerodziła się w coś więcej.
Czy ją kochał?  Liam sam nie umiał tego ocenić,  z pewnością ta kobieta nie była mu obojętna. Ale nie wiedział czy może to nazwać miłością. 

Po powrocie do domu Liam miał straszne problemy. Borykał się z lękami i koszmarami. W jego głowie ciągle pojawiały się te same drastyczne obrazy. Nie umiał sobie z tym poradzić.  Dlatego zaczął pić.  W alkoholu chciał utopić wszystkie swoje lęki,  wszystkie złe sny i wspomnienia, a także poczucie winy jakie wiązało się z tym co zaszło między nim, a jak się okazało zamężną Jessicą. Alkohol miał dać mu chwilę zapomnienia i spokój.  Jednak szybko przestał spełniać swoją rolę.  Liam zorientował się, że  nawet butelka najdroższej whisky nie wypełni pustki w jego sercu. Pozostawało tylko pytanie kto jest w stanie ją wypełnić... Lucy, z którą wiązało go tyle pięknych wspomnień,  a także ich wspólne dziecko...czy może piękna Jessica, która miała te same doświadczenia i rozumiała jego obecne problemy...