Trwoga

49 9 0
                                    

Tak wiele
Zbyt wiele
Spróchniało
Zniszczało

Kurzem się okryło
Jakby zapomniało

Skryło się głęboko
W boleści otchłani

Bojąc się wyjść na wierzch
Nie chcąc więcej ranić

Ale właśnie przez to
Przez ten strach dobitny

Nawet nie wiesz, skarbie
Ile czynisz krzywdy

Nie
Nie mnie

Samemu sobie

I Nam
Gdyż ciągle trwamy w trwodze

Myśli pisane nocąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz