Jasność w mroku

243 30 0
                                    

Te wszystkie niepamiętne chwile
I każda z nieprzespanych nocy
Składają się na osobowość
Co może trochę zauroczyć

Raz mroczna, niczym czerń
To znów jasna, niczym biel

I słowa niewypowiedziane
I czyny, te niepoczynione
Urwany oddech, niemy krzyk
Przewiny, te niezawinione

Mrok spowija jasną biel
Światło zaś oświeca czerń

I te uczucia w ciemnym sercu
Co pozostały w jego głębi
To wszystko składa się na szarość
Którą coś nieustannie gnębi

Czerń bieleje
Mrok jaśnieje

Lecz to gnębienie jest przyjemne
Tak inne od tego, co znane
Tak inne od tego, co przyziemne
Gdyż jasnością są myśli owiane

Mrok rozwiało światło w zupełności
Uczucie zaś dało początek jasności

Myśli pisane nocąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz