Złamane piórko opadło na chodnik.
Podeptał je każdy, kto tędy przechodził.
I nikt nie zwrócił najmniejszej uwagi,
Że to świat usłano takimi piórami.Gdyż każdy zbyt zajęty jest sobą.
Kto miałby czas na patrzenie pod nogi!
Po co porzucać szkiełko i oko,
Tylko by sercu dać zaznać trwogi?I tak wciąż deptane są serca pierzaste
Zdobiące nawet bezdroża za miastem.
I tylko czasem, może raz w roku,
Znajdzie się taki, co zwolni kroku.Taki ktoś, kto na moment przystanie
I po namyśle spojrzy na piórka,
Podniesie kilka, opatrzy dokładnie
Rany najgłębsze i serca, i ducha.
CZYTASZ
Myśli pisane nocą
PoetryZ racji braku nowego dziennika, w którym mogłabym wylewać wszystkie przemyślenia i wenę twórczą, oto powstań, tomiku poezji internetowej! 10. 10. 2016r. - 7. miejsce w "Poezja" 5. 11. 2016r. ; 10. 12. 2016r. ; 29. 12. 2016r. ; 3-6. 01. 2017r. - 8...