Piątek
Obudziło mnie dzwonienie mojego telefonu.
Spojrzałam na wyświetlacz.
Dzwonił mój menager.
-Siemka młoda - powiedział gdy odebrałam
-Siemka, co chcesz?
-No więc czy chcesz jutro udzielić wywiadu.
-Nie wiem bo jest taki mały problem.
-Jaki?
-No więc skręciłam kostkę - powiedziałam i usłyszałam jak wypuścił powietrze.
-Coś poważnego?
-Nie tylko lekkie.
-No ok, dzisiaj pojedziemy do klubu. Przyjadę po ciebie o 12.
-Okej.
-Do zobaczenia.
-Pa - powiedziałam i rozłączyłam się.
Spojrzałam na telefon i zobaczyłam, że mam 1 nową wiadomość.
Od: Mel :D
Zostaję na noc u Em.
Postanowiłam ubrać się i zejść na dół.
Wstałam. Jakoś kulejąc doszłam do szafy. Spojrzałam za okno. Oczywiście wielkie słońce.
Wyciągnęłam białe spodenki z wysokim stanem, biały crop top z napisem "WOLF 88" i bieliznę. Poszłam do łazienki i ubrałam się. Wróciłam do pokoju. Na rękę założyłam białą bransoletkę z napisem "Realmadrid", a na nogi założyłam czarne new balance.
Do kieszeni włożyłam telefon i wyszłam z pokoju. Gdy schodziłam po schodach zadzwonił dzwonek.
Podeszłam do drzwi i otworzyłam je.
-Gotowa? - zapytał.
-Tak.
-No to chodź - wyszłam i zamknęłam drzwi na klucz.
Wsiedliśmy do auta i po 15 minutach byliśmy na miejscu.
Robert (tak nazywał się menager) pomógł mi wysiąść z auta.
-Boli jeszcze? - zapytał.
-Już mniej - odpowiedziałam.
Po chwili byliśmy już pod biurem trenera.
Robert zapukał, a po chwili usłyszeliśmy "Proszę".
-Dzień dobry - powiedziałam.
-O cześć Gosia, usiądźcie - powiedział trener i tak też zrobiliśmy - czym zawdzięczam sobie twoją wizytę?
-No bo tak jakby mam skręconą kostkę - powiedziałam.
-Czy to coś poważnego? - zapytał z troską.
CZYTASZ
Piłka Nożna- To Co Kocham ||Ariana Grande &James Rodriguez//W TAKCIE POPRAWEK//
FanfictionPewnie myślicie dziewczyna+piłka nożna=NIE , przecież to nie sport dla dziewczyn tylko dla chłopaków,dziewczyny są za delikatne na taki brutalny sport. To nie prawda. Oto historia jednej z takich dziewczyn... Kochała piłkę nożną, Real Madryt i...