Rozdział 24

2.4K 124 3
                                    

Upewnij się, że przeczytałeś poprzedni!! Mega piosenka w mediach!!

W sali James rozmawiał z doktorem.

-Kiedy będę mógł wyjść?

-Jeżeli wszystko będzie dobrze to jutro - powiedział doktor- muszę już iść do widzenia - wstał i wyszedł z sali.

-Dobrze, że będziesz mógł jutro wyjść - powiedziałam siadając obok niego.

-Siedziałaś tu przez całą noc?

-Nie, Sergio kazał Marcelo zawieźć mnie do domu i zostać ze mną. Sergio i Cris siedzieli z tobą przez całą noc.

-No to będę musiał im podziękować za to, że się tobą zajęli - uśmiechnął - muszę się zapytać kto to był?

-To był Kamil mój były. Już wcześniej wysyłał mi pogróżki bo z nim zerwałam. Zatrzymali go - powiedziałam, a James mnie przytulił.

-Aha - powiedział i ktoś wszedł do sali.

Był to Marcelo.

-Siema stary - powiedział i podszedł do nas.

-Siema. Dzięki, że zająłeś się młodą - powiedział.

-Spoko. Gosia tu jest twój obiad. Sorry stary dla ciebie nie ma bo nie wiedziałem, że postanowisz się obudzić - powiedział ze śmiechem.

-Oddam mu moje frytki - powiedziałam  i podałam Jamesowi moją porcję frytek.

-Dzięki młoda.

-Dzwoniłaś do tych dwóch ćwoków? - zapytał Marcelo.

-Dzwoniłam powiedzieli, że niedługo przyjadą.

-Okej. A kiedy Cię wypisują?

-Najprawdopodobniej jutro - powiedział James i właśnie w tym momencie do sali weszli Cris i Sergio.

-Siema młody jak się czujesz? - zapytał Sergio.

-Nawet dobrze.

Gadaliśmy do 19 potem James kazał nam wracać do domu, a Crisowi kazał się mną zająć.

-Nie jestem małym dzieckiem - mówiłam ale James i tak nie odpuszczał.

-No i co, a jeżeli coś Ci się stanie?

-No dobra niech Ci będzie. Ale jutro po szkole przyjedź po mnie jeżeli wyjdziesz przed 15. Okej?

-Spoko - powiedział.

-To do jutra - powiedziałam i podeszłam do niego żeby dać mu buziaka w policzek i przytulić go.

-Do jutra - powiedział i wyszliśmy.

Wyszliśmy przed szpital i od razu rzucili się na nas. Postanowiłam, że odpowiem na kilka pytań.

Zatrzymałam się, a chłopcy popatrzeli na mnie. Kiwnęłam i żeby poszli do samochodu i na mnie poczekali.

-Kiedy James wyjedzie?

-Najprawdopodobniej jutro.

-Kim dla siebie jesteście?

-Jesteśmy przyjaciółmi.

-Czy zagra w poniedziałkowym meczu czy uraz był tak poważny, że wykluczy go z najbliższego spotkania?

-Wszystko zależy od tego czy lekarz mu na to pozwoli i czy sam będzie miał siłę na grę. Dobrze teraz muszę już iść - powiedziałam i ruszyłam w stronę samochodu.

Po 30 minutach byliśmy w domu, ponieważ Cris chciał wziąć młodego i kilka swoich rzeczy.

-Idę zrobić lekcje - powiedziałam i pobiegłam w stronę swojego pokoju.

-Za pół godzinny zejdź na kolację - krzyknął jeszcze Cris.

Po odrobieniu matematyki i hiszpańskiego, Cristiano Jr przyszedł do mnie do pokoju i powiedział, że kolacja już jest. Wzięłam go za rękę i zeszliśmy na dół.

-Co pysznego zrobiłeś?

-Makaron ala Cristiano Ronaldo - powiedział ze śmiechem i położył przede mną talerz z makaronem.

-Smacznego - powiedziałam.

-Dzięki i nawzajem - powiedział Cris.

-Smacnego!! - krzyknął mały Cris, na co zaśmialiśmy się z Cristiano.

Posprzątałam po kolacji i poszłam do salonu.

-Odrobiłaś wszystkie lekcje?

-Nie -jęknęłam na samą myśl o szkole.

-No to już na górę - powiedział, a ja poszłam do pokoju.

Odrobiłam resztę lekcji, wzięłam piżamę i poszłam wziąć szybki prysznic.

Położyłam się na łóżku i zaczęłam przeglądać facebooka.

Postanowiłam dodać nowe zdjęcie na instagrama.

Postanowiłam dodać nowe zdjęcie na instagrama

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


"❤"


Nacisnęłam opublikuj i nastawiłam budzik na 7 rano. Jutro pierwszy trening z chłopakami.

Nie powiem trochę się stresuje.

Nagle usłyszałam dźwięk, który oznajmia przyjście wiadomości.

Od: James ❤

Dobranoc księżniczko.

Przeczytałam i uśmiech sam wkradł się na moją buzię.

Do: James ❤

Dobranoc.

Zablokowałam telefon i położyłam się spać.

~~~~

No to lecimy z kolejnym rozdziałem mam nadzieję, że wam się podoba.

Do następnego.


Piłka Nożna- To Co Kocham ||Ariana Grande &James Rodriguez//W TAKCIE POPRAWEK//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz