Piłka Nożna- To Co Kocham ||Ariana Grande &James Rodriguez//W TAKCIE POPRAWEK//

Rozdział 1

Czekałam na mamę oglądając coś w telewizji, przeglądając facebooka, instagrama i odczytując snapy. Było już po 18. Mama powinna niedługo przyjechać. Po chwili ktoś otworzył drwi. Od razu pobiegłam w tamtą stronę.

-Mamo, mamo w telewizji widziałam reklamę gdzie mówili, że jutro jest nabór do dziewczęcej drużyny piłkarskiej mogę iść proszeeee.

-No nie wiem.

-Proszeeee.

-No dobra niech Ci będzie

-Dzięki mamo dziękuje kocham Cię - odpowiedziałam i przytuliłam mamę. Potem poszłam do pokoju i spakowałam się na jutrzejszy trening.

***

Wstałam o 10 poszłam na dół do kuchni zrobiłam płatki, usiadłam przed telewizorem i zaczęłam oglądać "Stażyści". Skończyłam jeść płatki i poszłam się umyć i ubrać.

Kiedy wyszłam z łazienki była już 11:50. Wzięłam torbę, ubrałam halówki i bluzę dresową. Wyszłam i zamknęłam drzwi na klucz. Autobus miałam o 12:05 więc poszłam już na przystanek. Autobus przyjechał trochę wcześniej. Kiedy dojechałam, od razu poszłam na stadion, na którym miał odbyć się trening. Kiedy przyszłam do szatni było w niej już kilka dziewczyn. Przebrałam się i zaczęłam rozmawiać z dziewczynami.

-Cześć dziewczyny

-Cześć jak masz na imię?

-Gosia, a wy?

-Jestem Olga, a  to Magda, Julia i Kamila, a tam siedzą Monika, Maja, Paulina, Hania, Martyna, Ola, Iza, Laura, Karolina, Lilka, Lena, Kornelia, Roksana, Marta, Wiktoria, Sonia i Amelia - powiedziała Olga.

Olga była ładną brunetką, była dosyć wysoka i miała brązowe włosy

-Dzień dobry dziewczyny. - powiedział jakiś facet około 25 lat, brunet, nasz trener jak miewam.

-Dzień dobry - chórem odpowiedziały wszystkie

-Nazywam się Sebastian Dorna i będę waszym trener, to jest mój asystent Michał Lik. Do klubu dostanie się tylko 15 najlepszych dziewczyn i jedna bramkarka. Ile was jest?

-22 - odpowiedziała Olga - w tym dwie bramkarki - dodała po chwili

- A więc dobrze. Koniec gadania czas zacząć trening. Powodzenia.

***

Trening zaczęliśmy od biegania trzech kołek wokół stadionu. Potem miałyśmy 15 minut na rozgrzewkę, potem miałyśmy 10 minut na rozgrzewkę z piłką i po rozgrzewce trener podzielił nas na 4 drużyny po 5 osób, a bramkarki, czyli Magda i Kamila stały przez wszystkie mecze na bramce.

-A więc do drużyny wchodzi 15 najlepszych dziewczyny. Więc dajcie z siebie 100%.

Byłam w drużynie z Olgą, Julią, Leną i Laurą, a na bramce stała Kamila. Pierwszy mecz grałyśmy przeciwko Monice, Mai, Paulinie, Hani i Martynie. Drugi mecz przeciwko  Oli, Izie, Karolinie, Lilce i Korneli .Trzeci i ostatni mecz grałyśmy przeciwko Roksanie, Marcie, Wiktorii, Soni i Amelii.

Pierwszy mecz wygrałyśmy 6:1 ja strzeliłam trzy, Olga i Julia po jednej, a Lena i Laura nie strzeliły nic, ponieważ stały na obronie, ale za to miały po 2 asysty każda, nadawały się na role obrońcy.

Drugie mecz wygrałyśmy 6:2 ja strzeliłam dwie bramki Olga, Lena, Laura i Julia po jednej.

Trzeci mecz wygrałyśmy 4:0 strzeliłam hat-trika i miałam jedną asystę, Olga strzeliła czwartego gola.

Po wszystkich meczach trener zaczął mówić:

- A więc dostały się Gosia, Lena, Laura, Olga, Julia, Wiktoria, Amelia, Iza, Paulina, Sonia, Hania, Karolina, Monika, Marta, Ola i Kamila jako bramkarz. Gratulacje dla wszystkich. A wy dziewczyny zostańcie musimy omówić treningi.

Kiedy wszystkie się przebrałyśmy. Wyszłyśmy z szatni i poszłyśmy do trenera który siedział w swoim biurze.

- A więc treningi odbywają się 4 razy w tygodniu na tym stadionie. W poniedziałek i wtorek od 16 do 18, a w czwartek i piątek od 16:30 do 18:30.

-Dobrze - odpowiedziałyśmy razem

-A i jeszcze jedno macie badania lekarskie? - zapytał trener.

-Tak - powiedziałyśmy chórem.

-To dobrze przynieście je na trening. No to do zobaczenia na treningu.

-Do widzenia - powiedziałyśmy i wyszłyśmy.

-A więc do treningu. Do zobaczenia papa - powiedziała Olga.

-Papa - powiedziałyśmy.

I każda poszła w swoją stronę

***
No to lecimy z 1 rozdziałem

Mam nadzieję, że się podoba.

Jeśli tak to proszę o gwiazdki.

Zapraszam też do czytania innych moich książek.