GRA SMS | Dylan O'BRIEN

PROLOG

MASZ JEDNĄ NIEPRZECZYTANĄ WIADOMOŚĆ.

Czy znowu Tyler miał zamiar spamować mi sms'ami? Wkurzony zerknąłem na godzinę. Była trzecia czterdzieści, oczywiście mojego kumpla to nie obchodziło.  Przetarłem oczy i chwyciłem telefon w prawą dłoń. Wpisałem sześć razy nieprawidłowo kod, a potem chyba z osiem razy nie mogłem trafić w ikonkę SMS. Brawo Dylan. Ty to jednak jesteś królem ogarniania czegokolwiek. W końcu jednak mi się udało wejść w rozmowy. Zdziwiony zauważyłem, że wiadomość nie była od Tylera. Co dziwniejsze numer był zapisany w moim telefonie jako "GRA". 

Przetarłem ponownie oczy. Może ktoś sobie robił ze mnie jaja, zamieniając mi nazwę mojej mamy, na coś takiego. Musiałem się przekonać, więc kliknąłem wiadomość.

GRA: Witaj O'Brien. Zagramy w grę?

Zamrugałem dziesięć tysięcy razy, dodatkowo ziewnąłem i zacząłem zastanawiać się, czy to nie numer specjalny z mojej oferty. Już chciałem zignorować wiadomość, gdy nagle nadeszła kolejna.

GRA: Nie ignoruj tej wiadomości. Zostałeś wciągnięty w deadpool. Ktoś oddał na Ciebie głos.

Wytrzeszczyłem oczy. Deadpool?  Głos na mnie do puli śmierci?

DylanO'Brien: Słucham?! Jeśli to jakiś chory żart...

GRA: Nie. To nie żart, Dylan. Pula śmierci wylosowała Ciebie, byś przeszedł grę.

DylanO'Brien: O czym ty chrzanisz?! W niczym nie brałem udziału i nie będę brał. Nie pisz na ten numer... Inaczej powiadomię policję.

GRA: Policja nie pomoże O'Brien. Opanuj się lepiej, jeżeli ktoś oddał głos do puli na Ciebie, a ona wylosowała akurat Twoje nazwisko, nie masz nic do gadania. Jeżeli powiadomisz policję- zginiesz. Olejesz wezwanie do gry- zginiesz.

DylanO'Brien: Ty chyba sobie robisz ze mnie jaja do cholery jasnej...

GRA:  Masz jedno wyjście O'brien. 

DylanO'Brien: Nie będę brał udziału w jakiejś nielegalnej grze.

GRA: Możesz wziąć udział i przeżyć oraz wygrać główną nagrodę lub zginąć próbując.

DylanO'Brien: To żadna opcja!

GRA: Powiedziałabym, że mi przykro O'Brien, ale nie mogę. Takie są zasady gry, mogłeś wcześniej o niej nie wiedzieć, ale teraz nie masz wyboru. To gra śmierci. Ktoś pragnie byś zginął. 

Cholera, o co tu, kurwa, chodzi?!

GRA: Czekaj na pierwsze zadanie.