broken home | 13

441 117 25
                                    

Ashton

"book of love,

Nienawidzę tu wracać.

Nienawidzę być zamknięty w czterech ścianach, które kiedy oni tu byli, wypełniały tylko krzyki i ból.

Byłem powodem.

Nienawidziłem moich rodziców, nienawidziłem tego domu, nienawidziłem Luke'a, nienawidziłem dręczących mnie dzieciaków, ale teraz jedynym czego nienawidzę, jestem ja.

Przecież nie musiałem popełniać tylu błędów.

Mogłem się nie zakochiwać. Miłość doprowadziła mnie do miejsca, w którym stoję teraz.

Stoję samotnie w złamanym domu, na ścianach widzę ślady krwi po tym jak on mnie uderzył, kiedy powiedziałem mu o tym, że jestem zakochany w Luke'u.

Matka wyjechała a ojciec, właściwie, nie mam pojęcia co z nim.

Ale jestem pewien, że go zabiłem.

Nienawiść do mnie zabijała jego, tak samo jak każdy wokół zabijał nią mnie.

Mam dość bycia słabym. Lubię to, że przez ćwiczenia i brak jedzenia moje ciało wygląda, tak jak powinno. Umiem obronić swoje ciało przed ciosami, ale myślę, że serca to nie dotyczy.

Lekcje dobiegały końca, kiedy wokół Dylana i Luke'a ponownie zebrał się mały tłumek, z zaciekawieniem i chorą fascynacją przyglądający się temu, jak on go poniżał i bił.

Moje pięści zacisnęły się, kiedy poczułem przemożną chęć podejścia tam i uratowania go.

Wypatrzył mnie tymi lazurowymi tęczówkami, wypełnionymi łzami i spojrzał błagalnie, nim je zamknął.

On mi nie pomógł.

Byłem w identycznej sytuacji.

Uciekł.

Czy też powinienem uciec?

Tak, zdecydowanie.

Podszedłem do Dylana i prawdopodobnie złamałem mu nos, zabierając Luke'a pod ramię i przeklinając w duchu moją naiwność."


__

nie umialam napisac tego z perspektywy luke'a, plus broken home i jakos tak wyszlo to cos na gorze ^

komentarze? ♥

 

book of love ; lashtonWhere stories live. Discover now