family picture | 2

803 184 66
                                    


" Droga book of love,

dzisiaj pani kazała nam narysować swoje rodziny. Byłem zadowolony, bo lubilem rysować. Ashton też wydawał się być całkiem ucieszony, wszyscy się do tego przyłożyli. Na koniec lekcji mieliśmy pokazać swoje prace, cały czas obserwowałem tego blondyna. Na początku wydawał się być szczęśliwy, patrzył z dumą na swoją pracę, ale kiedy każdy wychodził z swoim dziełem na środek klasy, jego uśmiechł słabł. Zrozumiałem dlaczego.

Na jego rysunku był tylko on i chłopczyk, który był tego samego wzrostu, miał czerwone włosy i zielone oczy. Nie było nikogo, ani mamy, ani taty. Pani pochyliła się nad nim, położyła mu dłoń na ramieniu, uśmiechnęła się lekko i zapytała gdzie są rodzice i czy ten chłopak jest jego bratem. 'Moja mamusia wyjechała gdzieś daleko kilka lat temu, ale powiedziała, że wróci, więc na nią czekam. A on nazywa się Michael, to mój najlepszy przyjaciel, siedzi z tyłu klasy.' Wszyscy wybuchnęli śmiechem, on się rozpłakał. Z tyłu klasy nikogo nie było."

Luke zamknął książeczkę, gładząc lekko jej okładkę.

Nie chciał podnosić wzroku na wygrawerowane złote literki, składające się w Ashton Fletcher Irwin, które wyryły się w jego mózgu będąc jednym z powodów, dla których nie miał ochoty otwierać oczu. Ranki były dla niego najgorsze. Zasypiał samotnie, mając nadzieję, że obudzi się obok niego. Nie zmieniał pościeli przez cały ten czas, bo ona cały czas delikatnie pachniała nim. Jednak to było ulotne i wiedział, że pewnego dnia zniknie. Bał się tego, bał się jak niczego.

- To był dzień, w którym wszyscy dowiedzieliśmy się, że masz pierwsze objawy shizofreni, Ashton.


book of love ; lashtonWhere stories live. Discover now