scars | 7

554 144 18
                                    


"Droga book of love,

Ashton źle się uczy, a moja mama jest nauczycielką matematyki, więc zmusiła mnie, żebym mu pomagał.

Nie chcę, żeby kojarzyli mnie z nim, boję się, że zaczną mnie dręczyć tak samo, jak jego, dlatego muszę być ostrożny, chociaż właściwie, lubię go.

On nigdy nie ćwiczy na wf.

Nie wiem dlaczego, ale dzisiaj mieliśmy zastępstwo i wszyscy wmawiali nauczycielowi, że on tylko udaje, więc został zmuszony.

Musiał się przebrać i wyglądał na śmiertelnie przestraszonego.

Chłopcy wlepiali w niego szydercze spojrzenia i szydzili z niego, kiedy ten trzymał rąbek czarnego swetra i miał w oczach łzy.

Dylan podszedł do niego i zdarł materiał, odsłaniając bladą, ponacinaną wszędzie skórę.

Mogłem się tego spodziewać.

Ashton zupełnie sobie nie radził, ale miałem przeczucie, że te blizny były niczym, w porównaniu do tego, jak wyglądało teraz jego serce.

Teraz, kiedy patrzyłem na niego z obrzydzeniem i po prostu wyszedłem, nie chcąc patrzeć na to, jak wyrażał swój ból.

Był słaby."

Tym razem to Luke płakał. Nienawidził siebie za tamten wpis, nienawidził siebie za to, co wtedy robił i jak go krzywdził.

- Ashton, j-ja... - Nie mógł nic wykrztusić przez łzy, którymi niemal się dławił. - Kurwa, ja nigdy wcześniej nie potrzebowałem Cię bardziej, ale ty tu nie wrócisz, nie dasz mi drugiej szansy, bo nie masz jak, bo leżysz kilka metrów pod ziemią, masz zamknięte oczy i już nigdy więcej nic nie powiesz, cholera, ty mnie nawet nie słyszysz. Błagam Cię, wróć do mnie. Po prostu chcę Cię mieć obok. To był dzień, w którym pokazałeś mi swoje blizny, a ja tylko je pogłębiłem.

book of love ; lashtonWhere stories live. Discover now