26 LAT PÓŹNIEJ.
Usiadłam razem z moją rodziną przy wigilijnym stole. Gdy my w świątecznej atmosferze, spędziliśmy czas, na dworze padał śnieg.
Po skończonym posiłku usiadłam na fotelu w roku wielkiego salonu w dworku mojej mamy...
Nigdy nie wyobrażałem sobie tak swojego życia. Mam męża, który nie zaprzepaścił swojej ostatniej szansy. Mam córkę, i dwóch synów (bliźniaków), Paola i Roberta. Jestem babcią małej Nicoli. Moi i Al'a rodzice zostali dobrymi przyjaciółmi. Andrzej i Iza mają swoje troje dzieci...
Jestem szczęśliwa...
Niech to trwa jak najdłóżej!!KONIEC!!
YOU ARE READING
Nie! ✔ [EDYCJA]
Romance"I właśnie mi przerwałeś jedzienie schabowego z czekoladą. Nigdy bym nie przypuszczała że razem tak dobrze smakują."