-Rozdział 69-

227 32 31
                                    

Pov. Izuku

Gdy Mina postanowiła odpocząć na mojej kanapie ja w tym czasie przygotowywałem obiad dla naszej dwójki. Nic dużego bo byśmy później tego nie zjedli. Jednak w tym miesiącu ciąży trochę ciężko jest mi się schylać, dlatego musiałem prosić o pomoc.

- Minaa chodź tu i wyciągnij mi ten garnek - powiedziałem do dziewczyny, która właśnie wstawała z kanapy.

- Idę, idę - schyliła się i wyciągnęła mi z szuflady rzecz, o którą ją prosiłem - Coś jeszcze?

- Hmm nie, ale bądź blisko w razie czego.

- Dobra to powiedz co mam zrobić. Mam coś obrać? Pokroić?

- Tak, tam masz pomidora, ogórka, sałatę pekińską więc to umyj i pokrój ładnie.

Kiedy różowo-włosa była zajęta warzywami ja przyrządzam mięso czyli optoczyłem go w mące, jajku i jeszcze w panierce, którą sam zrobiłem. Gdy surowe mięso było już przygotowane to wylałem olej na patelnię rozgrzewając go najpierw, a później kładąc na nie owe mięso. W między czasie sprawdzałem jak tam radzi sobie moja przyjaciółka i gotując ziemniaki, przy okazji podając jej sól, pieprz i majonez jako ,,sos'' do sałatki.

Chwilę, później i kotlety były już gotowe więc wyjąłem talerze, na które nałożyłem nam po ziemniaki, kotlecika no i sałatke. Usiedliśmy wspólnie do stołu, życzyliśmy sobie smacznego i zaczęliśmy jeść.

Po skończonym posiłku Mina włożyła brudne naczynia do zmywarki a ja usiadłem na kanapie, okrywając się kocem. Zaraz przyszła do mnie i dziewczyna, więc podwinąłem koc do góry dzięki czemu mogła wejść pod niego, oparła się o moje ramię.

- Masz już jakieś imię dla niej?

- Hmm - zamyśliłem się na chwile - Myślałem nad .... a ...., jak myślisz, które lepsze?

- Moim zdaniem pierwsze. Ale jeszcze jest czas na to - mruknęła - Kiedy jej mebelki do pokoju przyjeżdżają?

- Za dwa dni powinny być. Pomożesz mi?

- No jasne, wziąć ze sobą Kirishime?

- Chyba nie będzie potrzebny a jeżeli to zadzwonimy do niego.

- Kocham cię i dziękuje, że jesteś tu dla mnie i ze mną - wyszeptałem po chwili ciszy. Kobieta odwróciła się w moją stronę i przytuliła do siebie, oczywiście oddałem przytulasa.

- Aww Izuś też cię kocham. No jasne, jesteś moim przyjacielem i to najlepszym więc nigdzie się nie wybieram. A mówiąc to śpie tu dzisiaj znowu.

- Haha jasne, piżamy masz tam gdzie zawsze.

- No i super. Zrobię nam później popcorn i oglądniemy jakiś film.

- Oo no i to się nazywa spełniony wieczór - zaśmiałem się.

Po jakiś 30 minutach stwierdziłem, że poszukam jakiś ubranek dla mojej księżniczki, więc sięgnąłem po laptopa i odpaliłem go. Wszedłem w wyszukiwarkę wpisując mój ulubiony sklep właśnie z rzeczami dla niemowląt. Z wyborem różnych ubranek, kocy, kołderek i innych takich pomagała mi Mina. Za zakupy zapłaciłem ze swoich pieniędzy, ponieważ nie chciałem jak na razie ciągnąc od Katsukiego. Jak będą mi potrzebne albo nie będe chciał wydać swoich to wtedy wezmę od niego. A właśnie ja miałem mu powiedzieć jak się dowiem jaka jest płeć dziecka. Dobra powiem mu później albo pojutrze, bo się akurat spotykamy.

-------------

Siedziałem już w swoim łóżeczku, czekając na Mine, która poszła nam zrobić popcorn. W tym czasie smarowałem swój brzuszek kremem po to aby rozstępy nie były jakoś widoczne no i żeby mi później nie zostały.

Te chwile spędzone z TobąWhere stories live. Discover now