Epilog

4.5K 394 105
                                    

"Pocałunki Ciemności"

Elias Brindley

Epilog

Każda historia musi mieć swój koniec, ale to nie znaczy, że nie może być on również początkiem.

            Jeśliby się nad tym zastanowić, możemy podzielić swoje życie na konkretne etapy. Ciężko jest je dostrzec gołym okiem i zazwyczaj zauważamy je dopiero po czasie. Nowym początkiem nie musi być nic przełomowego, wystarczy malutki impuls.

            Ta historia nie opowiada jedynie o zranionym i zagubionym w swojej własnej głowie chłopcu. Opowiada o czymś znacznie istotniejszym. Jaki byłby z tego morał, gdyby tenże chłopiec ostatecznie zginął w otaczającym go mroku? Gdyby nikt nie przybył mu na ratunek?

            Chciałbym zwrócić się do was jako ja. Chłopak, o którym pisałem, jest mną w każdym najmniejszym szczególe.

            Czasem czujemy, że straciliśmy wszystko. Ale kiedy się tak dzieje, czy to nie oznacza, że los właśnie szykuje dla nas zupełnie nowy rozdział, równie bogaty w doświadczenia i całą gamę uczuć?

            Choć od postawienia ostatniej kropki w tej powieści dzielą mnie minuty, wiem, że po jej zakończeniu będę innym człowiekiem. Nie wiem, czy lepszym. Nigdy nie zastanawiałem się nad tym, co to tak właściwie oznacza.

Wszyscy głoszą na prawo i lewo, by być najlepszą wersją samego siebie. Prawda jest jednak taka, że niezależnie od naszych poczynań, zawsze najbardziej liczy się to, co nosimy w sercu. A zrozumienie tego ułatwiła mi pewna dziewczyna. Dziewczyna, o której przede wszystkim jest ta książka i bez której ona nigdy by nie powstała.

            Rose pokazała mi, że miłość może nas dopaść w najmniej oczekiwanym momencie. Że nie jest schematyczna ani tym bardziej prosta. Że niesie za sobą wyzwania. Wymaga od nas walki i poświęcenia. Ale że przede wszystkim jest piękna i magiczna.

            Nie bójcie się miłości. NIE ONA JEST PROBLEMEM.

            Może wy również znajdziecie w sobie kiedyś odwagę, by wynieść na światło dzienne to, co do tej pory skrywaliście w ciemności. Gdy to zrobicie, może się okazać, że wszelkie wasze obawy nigdy nie miały żadnego znaczenia.

            Odważyłem się kochać i być kochanym. To czasem boli i rani do krwi. Ale czym byłoby życie bez bólu? I czym byłoby życie bez miłości?

            Po raz ostatni – dla kobiety, której pocałunki przegoniły ciemność.

Kisses of DarknessWhere stories live. Discover now