Rozdział 21 - nieplanowane połaczenie

473 14 8
                                    

Chodziła nerwowo rozmawiając z kimś przez telefon . Uważnie się jej przyglądałem . Wyglądała na bardzo zdenerwowaną. Po chwili rozłączyła się i podeszła do mnie .

- Marek przepraszam Cię ale muszę pilnie wyjechać - powiedziała poważnym tonem i spojrzała na mnie

- Jak to wyjechać ? Gdzie ? - zadawałem pełno pytań aby coś się dowiedzieć

- Muszę załatwić ważną rodziną sprawę . Jak wrócę to ci opowiem - oznajmiła i pogładziła mnie po ramieniu

- Natalia co się dzieje ?- zapytałem kiedy wykręcała kolejne połączenie . Kobieta gestem ręki wskazała abym chwile poczekał.


Odeszła na bok i znowu z kimś rozmawiała . Ja stałem bez ruchu kompletnie zdezorientowany
Po chwili podeszła do mnie

- Marek wszystko ci wyjaśnię jak wrócę - powiedziała jeszcze raz

- Kiedy wrócisz ? Gdzie ty w ogóle jedziesz !? - lekko podniosłem głos

- Mówiłam ci że muszę załatwić rodziną sprawę . Nie wiem kiedy wrócę - powiedziała też lekko zdenerwowana

- Mam jechać z Tobą? - zapytałem już spokojnie a ona szybko się wzbroniła

- Nie , nie trzeba poradzę sobie sama . Zostań z Igorem - odpowiedziała lekko przestraszona faktem że chciałem z nią pojechać

Widząc że moja propozycja nie przypadła jej do gustu postanowiłem chociaż zaoferować podwózkę .

- To chociaż cię zawiozę - powiedziałem

- Nie dam sobie radę . Naprawdę . Już jedzie taksówka , trochę się spakuje i pojadę swoim samochodem - odpowiedziała a ja zaniemówiłem .

- To ty nie wrócisz na noc ?- zapytałem

- Raczej nie . Wzięłam wolne z pracy- powiedziała i spojrzała mi w oczy czekając na moją reakcje

Chciałem już coś powiedzieć ale przyjechała taksówka

- Chociaż do domu bym cię zawiózł - popatrzyłem na nią

- Marek jedz po Igora . Na pewno tęskni za Tobą- dodała gdy wkładała torby do bagażnika kierowcy

- Szybciej za Tobą się stęsknił - oznajmiłem a ona podeszła do mnie

- Ucałuj go ode mnie . Powiedz że go kocham - powiedziała i zrobiła krok w tył

- Powiem - odpowiedziałem bez emocji. Natalia widząc moją minę złapała mnie za dłoń

- Ciebie też kocham - powiedziała czule i wsiadła do samochodu . Zadzwonię - dodała już odjeżdżając

Kiedy odjechała zostałem sam z myślami . Musiałem poukładać sobie to co się przed chwilą wydarzyło . Jeszcze 20 minut wcześniej planowaliśmy wspólny powrót do domu . Nawet nie wiem kto dzwonił , co chciał . Byłem całkowicie zdezorientowany . Pozostało mi tylko czekać na obiecany telefon .

Po godzinie dotarłem z Igorem do domu . Kiedy go odebrałem od razu zauważył brak Natalii. Nie oszukiwałem go . Powiedziałem prawdę, że dostała pilny telefon i musiała wyjechać . Trochę był smutny ale zrozumiał . To bystry chłopak .
Zamówiłem nam pizzę bo nie miałem siły gotować . Zjedliśmy wspólnie po czym Igor poszedł spać . Ja natomiast usiadłem na kanapie z nadzieją że Natalia w końcu zadzwoni . Wykończony czekaniem w końcu zasnąłem .

Hej zapraszam na kolejny rozdział . Dajcie znać co myślicie , kto dzwonił do Natalii . Czekam na opinie i do następnego , bye 😘

Liczysz się tylko Ty - Natalia i MarekOnde histórias criam vida. Descubra agora