Nim zdążyliśmy się od siebie oderwać w drzwiach stanął Jacek z Góralem .
- Yyyy sorry , my nie chcemy przeszkadzać i już idziemy -powiedział Góral i już zaczął pchać Jacka w stronę wyjścia
- Nie zaczekajcie - powiedziała Natalia lekko zmieszana sytuacją
- Nie my nie chcemy przeszkadzać bo widzimy , że sytuacja się rozwija - dodał Jacek
- Dajcie spokój i wejdzie do środka - kiwnąłem ręką a oni spojrzawszy na siebie podeszli do nas
- Coś się stało ? - zapytała Natalia bo w końcu po coś musieli przyjść o tej godzinie
- Nie nic my tylko chcieliśmy się zapytać czy jutro powtórka z rozrywki - odpowiedział lekko wstawiony już Jacuś .
Ale widzimy , że przyszliśmy nie w porę- dodał Góral i szturnął Jacka w ramie a po chwili obydwoje wybuchli śmiechemWymieniliśmy się spojrzeniami z Natalią i skradłem jej lekki uśmiech .
- Już skończyliście ?- zapytałem krzyżując ręce chcąc zachować poważną minę choć było trudno
- A widzisz wygrałem . Stawiasz flaszkę - wskazał zadowolony Miłosz na Jacka
- Co wygrał ? - zadała pytanie Natalia
- A założyliśmy się o to kiedy będziecie razem. Ja obstawiałem że coś się wydarzy na tym wyjeździe a Jacek twierdzi że wy już od dłuższego czasu coś ukrywacie - dokładnie streszczał Góral
- Niestety Miłosz przykro mi ale Jacek wygrał - odpowiedziałem i poczułem na sobie wzrok Natalii
-Jak to ? - tym razem od zadał pytanie
- Jesteśmy z Natalią razem już od dłuższego czasu ale nie chcieliśmy nikomu mówić - powiedziałem i objąłem ją ramieniem
- I jakbyście mogli zapomnieć o tym co widzieliście i nikomu nie mówić - dodała moja partnerka
- Nie no nie ma sprawy , nikomu nic nie powiemy możecie być spokojni - powiedział Jacek i popatrzył na Miłosza
- Możecie na nas liczyć - dodał Góral
- Dzięki - odpowiedzieliśmy jednoczenie z Mróz
- A tak naprawdę bardzo się cieszymy , że Wam się ułożyło . Dobrze razem wyglądacie - powiedział Jacek i poklepał nas po ramionach a następnie opuścili z Miłoszem pokój .
Po wieczornej toalecie leżeliśmy wtuleni w siebie z Natalią .
- Myślisz że komuś powiedzą ? - zadała pytanie i popatrzyła ma mnie
- Myśle że nie, oni nie są tacy - powiedziałem i popatrzyłem jej w oczy
-Oby bo nie wyobrażam sobie jeździć z kim innym - dodała a ja zauważyłem że trochę zmartwiła się sytuacją
- Nie mam wpływu na to jak będzie wyglądać nasza praca ale mogę ci obiecać że prywatnie zawsze będę z tobą - odpowiedziałem i złożyłem czuły pocałunek na jej ustach
- Wiesz co ? Miałeś racje - popatrzyła na mnie i się uśmiechnęła
- Z czym ? - popatrzyłem na nią pytającym wzrokiem
- Że jeszcze będę szczęśliwa - powiedziała i pocałowała mnie w policzek
Od razu przypomniało mi się o czym mówi .
- Kocham Cię - powiedziałem i złożyłem pocałunek na jej czole
- Ja też Cię kocham Marek - dodała a ja jeszcze bardziej przytuliłem ją do siebie po czym obydwoje zasnęłyśmy .
Hej, zapraszam na kolejny rozdział mam nadzieje że się podoba . Dajcie znać co myślicie i do następnego , buziaki ❤️
![](https://img.wattpad.com/cover/347639785-288-k474465.jpg)
YOU ARE READING
Liczysz się tylko Ty - Natalia i Marek
Short StoryNatalia i Marek. Dwoje ludzi po przejściach . Z dwóch różnych światów. Ona silna a jednocześnie wrażliwa kobieta, policjantka. On twardy impulsywny policjant który dla bliskich sobie osób jest w stanie zrobić wiele. Czy tych dwoje będzie miało szan...