#6 Olimpiada sportowa cz. 1

116 9 0
                                    


Następne 2 tygodnie spędziliśmy na treningu przygotowującego na olimpiadę UA. Byłam dość zestresowana na początku ale później już przywykłam do rutyny. Inna sprawa, że ojciec na dwa dni przed wydarzeniem przyjechał do domu, ale zamiast mi przypominać, jakim to jestem badziewiem, po prostu jakby nigdy nic się nie stało, przytulił mnie i Shoto.

Przestraszyłam się nie na żarty i zaczęłam się wyrywać, bo nie byłam przyzwyczajona do tego typu kontaktu fizycznego. To wydarzenie, ten jego wzrok przeszywający mnie kiedy w końcu się uwolniłam, nie wiedziałam co mam o tym myśleć. Ojciec był dla mnie tyranem, który zniszczył mi życie, a teraz?

*+*+*+*+*+*

Dzień przed olimpiadą, szkoła

*+*+*+*+*+*

Lekcje dobiegły końca, a ja chciałam wrócić do domu, jednak dzięki pewnej dosyć sporej grupie uczniów nie było to mi dane. Postanowiłam poczekać, aż tłum się trochę rozejdzie.

O co tu chodzi?! Krzyknęła Uraraka stojąc przed otwartymi drzwiami

Co was sprowadza pod drzwi klasy A? Zapytał dyplomatycznie Iida

Badają konkurencję, frajerze. Odpowiedział Bakugou podchodząc do nich. Chcą zobaczyć klasę, która wywinęła się złoczyńcom. Obczajają nas przed olimpiadą. Nic to wam nie da. Z drogi lamusy

Po wypowiedzi Bakugou, Iida zaczął odprawiać jakiś skrócony taniec deszczu, bo wymachiwał w tę i we wte tylko jedną ręką.

Nie możesz ot tak wyzywać innych od lamusów!

Tyle wokół was szumu.
Odezwał się nieznajomy głos. A tu taki pokaz buractwa. Wszyscy z bohaterstwa tak mają? Pozbawił mnie złudzeń

Głos który mówił okazał się być chłopakiem w fioletowych włosach i podkrążonych oczach. Z jego rozmowy udało mi się wywnioskować, że jest z klasy ogólnej.

Sporo osób wylądowało w ogólniaku. Zaczął. I na innych wydziałach bo nie dostali się na bohaterstwo. Wiedziałeś?

Bakugou tylko rzucił mu nieprzyjemne spojrzenie.

Dla takich jak my wciąż jest szansa. Jeśli zabłyśniemy na olimpiadzie, możemy dostać zgodę, na przeniesienie na wasz wydział. Was oczywiście też mogą stąd wywalić. Badanie konkurencji? Przyszedłem wam tylko powiedzieć, żebyście na siebie uważali, bo zmiotę was z nóg jeśli tylko dacie mi ku temu okazję. Szykujcie się

Bakugou i ten chłopak posyłali sobie groźne spojrzenia aż w końcu milczenie przerwał jakiś inny wariat.

Jestem z klasy B, salę obok! Podobno walczyliście ze złoczyńcami! Jak to z tym było? Wydaje wam się, że jesteście lepsi?! Udając tyle, tylko bardziej się upokorzysz, jak przyjdzie co do czego! Olewasz mnie?!

Typie, daj wrócić do domu!
Krzyknęłam nie wiedząc dlaczego tak ostro zareagowałam, chyba po prostu byłam zmęczona, po całym dniu.

Ashido spojrzała w moją stronę i zapytała:

Todo... to jest (Y/n), od kiedy ty krzyczysz?

Przepraszam
. Odpowiedziałam i schowałam się za Shoto. Tak jakoś wyszło

Następnie pociągnęłam brata za ramię i przecisnęliśmy się przez ten tłum.

Na pewno wszystko w porządku?
Zapytał się mnie kiedy szliśmy w stronę samochodu.

W stu procentach. Odpowiedziałam. Kłamstwo, nie było dobrze nawet w 10

*+*+*+*+*+*

Olimpiada sportowa, przebieralnia

*+*+*+*+*+*

Aaaa. Narzekała Ashido. Chciałam wystąpić w kostiumie

Wszyscy noszą to samo żeby było sprawiedliwie.
Odpowiedział Ojiro

Byłam już przebrana i tylko słuchałam rozmów osób z klasy stojąc pod ścianą

Ciekawe, jaka będzie pierwsza konkurencja. Zapytał Sato

Czym by nie była, musimy stawić jej czoła. Odparł pochmurnie Tokoyami

Czy wszyscy są gotowi? Zapytał wchodząc do przebieralni Iida. Wkrótce wychodzimy!

Wtedy zobaczyłam jak mój brat podchodzi do Midoryi.

O co chodzi, Todoroki?

Obiektywnie patrząc jestem od ciebie silniejszy.
Zaczął patrząc mu się prosto w oczy. Zazwyczaj robił tak kiedy mówił o czymś serio. Nie znosiłam tego. Zielonowłosy chłopak przytaknął. Ale to na ciebie All Might zwrócił uwagę. Nie będę cię wypytywał o powody. Prostu cię pokonam

Kosa z najsilniejszym kolesiem w klasie?
Stwierdził Kaminari

Ej, no co ty?! Nagle ci się na zaczepki zebrało. Kirishima próbował zmniejszyć napięcie i położył rękę na ramieniu brata. Błąd. Po co? Zaraz zaczynamy

Nie przyszedłem tu kumpli szukać
. Powiedział Shoto zdejmując jego dłoń i odszedł. Więc co za różnica

Todoroki, nie mam pojęcia, czemu wyzywasz mnie na pojedynek.
Powiedział Midoriya na co hetorohromik się odwrócił. Z całą pewnością jesteś ode mnie silniejszy. Wydaje mi się, że przewyższasz większość z nas. Obiektywnie patrząc...

Midoriya, po co od razu tak negatywnie?
Odezwał się Kirishima

Ale wszyscy, także uczniowie z innych kierunków, dają z siebie wszystko, by wygrać! Nie mogę sobie pozwolić, na zostanie w tyle. Ja też zamierzam dać z siebie wszystko

Shoto tylko na to przytaknął i wyszedł z przebieralni. Czułam się trochę winna. Niby to nie moja sprawa, ale to jednak mój brat.

Przepraszam za jego zachowanie. Powiedziałam również kierując się do wyjścia. Taki tam, trudny okres. Uśmiechnęłam się nieszczerze i wyszłam z sali

Przeciętna trójka (KiriBaku x reader)Where stories live. Discover now