Przed wejściem wisiała ogromna plakieta z napisem: ZAWODY NINJA DLA DZIECI.Dostrzegli kunai będącym stawką wygranej w jednym z konkursów. Z fascynowaniem przyjrzeli się świecącemu przedmiotowi.
— Superowy! — skomentowała Rin, składając dłonie w trójkąt, jak to miała w zwyczaju.
— Jeśli ci się podoba, Obi-chin, spróbuj go wygrać! — zachęciła Sayuri.
— Yhym. Zrobię to! — stwierdził Obito, kiwając ochoczo głową.
— Będziemy ci kibicować — odparła Rin.
— Dziękujemy za prezentację wspaniałych technik! — ogłoszono.
Obito, wyglądał na pełnego motywacji, szczególnie po przyjrzeniu się swojej konkurencji, ustawionych w rządku i czekających na swoją kolej osób.
Sayuri też chciała wystąpić, ale postanowiła pozwolić mu się wykazać. Nie lubiła konkurować z Obito.
— Idę poszukać dobrego miejsca — szepnęła do Rin. Ta postanowiła zostać tam gdzie stała.
Sayuri chciała mieć lepszy widok, gdyż wysocy ludzie z tłumu jej go zasłaniali. Niski dziecięcy wzrost tylko sprawiał dziewczynce przeszkody. Kiedy dostrzegła drzewo, postanowiła się na nie wdrapać i sprawdzić, czy mogła mieć stamtąd lepsze miejsce.
Jednakże na gałęzi już ktoś siedział.
— Co robisz na drzewie? — zapytała, przekręcając głowę i z zaciekawieniem przyglądała się chłopcu.
Połowa jego twarzy zakryta była przez maskę. Miał puszyste srebrne włosy.
— Wystraszyłaś mnie.
— Nie wyglądasz na przestraszonego... ale jeśli tak to... przepraszam.
Wtedy noga jej się poślizgnęła i kiedy z przerażeniem szykowała się na upadek, nieznajomy z refleksem chwycił jej nadgarstek.
— Jeśli już wchodzisz na drzewa, pamiętaj, aby się na nich przytrzymać.
— Chyba nie chcę już na nie wchodzić... — wyjąkała przestraszona. — Nigdy więcej. Noga mi się znów zachwieje, a potem trach i już kark skręcony...! Sayu nie chce skończyć na ziemi! Strasznie się boję...! Chociaż nie wiem... W sumie każdy strach można...
— Zawsze tyle gadasz?
— Ja... cóż... — przerwała, dostrzegając, że nadeszła kolej Obito — muszę iść!
Zeskoczyła z drzewa, zapominając o wcześniejszym strachu. Zamaskowany chłopiec obserwował, jak dziewczynka popędziła do Rin. Sayuri zrezygnowała z kibicowania Obito i oglądania go podczas siedzenia na drzewie, stawiając na wcześniejszy sposób.
ΔΙΑΒΑΖΕΙΣ
HIKARI || hatake kakashi
Fanfiction❝Przeszłość pozostawiła blizny na duszy Sayuri, Mawia się, że bliznami cierpienia Uchiha są ich oczy.❞ Dawniej, nawet zwana królową chłodu, Uchiha Sayuri miała tych, których kochała i którzy kochali ją, ale więzi zostały zerwane, a tamte miłe cza...