Pierwszy raz 3/7

1.3K 24 24
                                    

Właśnie siedziałeś z Leonem na kanapie oglądając "Servamp" przy okazji Leon jadł popcon a ty [ulubiony słodycz]:

-Kotek, a obejrzymy potem "Bungou Stray Dogs"?- chłopak przytaknął i pocałował ciebie w nos:

-Pewnie, że tak. Przecież umówiliśmy się, że przez ten tydzień ty wybierasz co oglądaliśmy- przytaknąłeś:

-No tak. W końcu ty tydzień temu wybierałeś. Chociaż fajnie było oglądać "Harry'ego Pottera", "Diabolik Lovers" i "Wodogrzmoty Małe"- ten przytaknął:

-Wiem. A co będziemy oglądać gdy skończymy te oba- zamyśliłeś się:

-Może [ulubione anime]- przytaknął:

-Pewnie- wtuliłeś się w niego robiąc słodkie oczka:

-A kupisz mi mangi z  "Servamp"? Bo w anime tak mało dali...w zasadzie to wszystkiego. To ni sprawiedliwe!- ten westchnął:

-Przecież wiesz, że dla ciebie wszystko i jeszcze więcej bym zrobił, prawda?- lekko zarumieniony przytaknąłeś i pocałowałeś go w policzek. Znaczy się chciałeś ale on odwrócił głowę i skończyło się na pocałunku w usta. Chciałeś się oderwać i przeprosić ale ten złapał twoje policzki i głaszcząc je kciukami dalej ciebie całował. Mruknąłeś z zadowoleniem. Lubiłeś gdy chłopak ciebie całuje. Smakował [ulubiony smak] co ci pasowało i przez to całowałbyś go najczęściej jak możesz. W końcu liznął twoją dolną wargę prosząc o dostęp do środka. Otworzyłeś usta lekko jęcząc. Wasze języki zaczęły walkę o dominacje ale od początku było przesądzone, że to twój chłopak wygra. W końcu inaczej być nie mogło. To ty jesteś w tym związku uke, a on same. Po jakimś czasie oderwaliście się od siebie a on spojrzał na ciebie z pożądaniem i przybliżył się do ucha by szepnąć seksownym głosem głaszcząc ciebie po biodrze:

-Ciekawe jakby wyglądał nasz pierwszy raz na kanapie, prawda? Chyba, że chcesz byśmy tutaj to zrobili- nagle zjechał niżej ściskając twój pośladek przez co jęknąłeś. Uśmiechnął się. Mimo, że nie mieliście pierwszego razu kilka razy sprawił, że jęczałeś przez to często musiał robić sobie dobrze swoją własną ręką:

-Leon...ach! Myślę, że... to dobry... ach!... cza... mmm... czas...by to zrobić- ten przytaknął ściągając koszulkę. Do tej pory nie mogłeś uwierzyć, że masz tak umięśnionego mężczyznę. Szczególnie, że ubierał się tak, że i tak nikt by ci nie uwierzył jakbyś powiedział, że jego klata najpewniej była zrobiona przez Michała Anioła albo, że po prostu jest Apollem tylko, że się nie chwali. W skrócie? Była boska:

-Kochanie, ślinisz się- zarumieniony wytarłeś ślinę a twój chłopak dał jedną rękę pod twoją koszulkę by zacząć głaskać twój brzuch. Mruczałeś z przyjemności. To było taaaakie przyjemne, że aż trudno było to opisać. Nagle wyciągnął rękę. Obiema złapał twoją koszulkę i rozerwał ją rzucając gdzieś w kąt. Spuściłeś wzrok szepcąc:

-Mogłeś poprosić bym ją zdjął. Nie musiałeś jej rozrywać- ten zaśmiał się delikatnie:

-Jak chcesz następnym razem ja rozerwę swoją. Gdy będę mokry, dobrze?- będąc już prawie burakiem przytaknąłeś a on schylił się by wbić się w twoje usta. Całował powoli i namiętnie. Nagle jęknąłeś. Dlaczego? Leon ścisnął jednego z twoich sutków. Oderwał się oblizując wargi i przybliżył usta do twojej szyi by ją liznąć. Znowu ją liznął i w końcu ją pocałował. Mruczałeś z przyjemności. To było przyjemne. Ale w końcu chłopak zassał się przez co jęknąłeś. Nie zatykałeś ust bo w końcu wiedziałeś, że twój chłopak nie za bardzo tego lubi. Gdy zrobił malinkę zajął się następną i następną przy okazji ściskając twoje pośladki. Gdy w jego mniemaniu zrobił wystarczająco dużo malinek na twojej szyi zabrał się za barki:

Yandere~Preferencje (2)Where stories live. Discover now