♡︎𝑅𝑜𝑧𝑑𝑧𝑖𝑎𝑙 1

3.9K 53 26
                                    

•••
W końcu koniec 2 klasy liceum , myślałam że to nigdy nie nastąpi. Ten rok nie należał do najłatwiejszych . Rozstanie się z chłopakiem , stany depresyjne i przeprowadzka Klary do Warszawy , wszystko spadło na mnie tak nagle i nie dawałam sobie z tym rady .

- Karola chodź trzeba się zbierać - wydarł mnie z zamyślenia głos Natalii 

Natalia to moja najlepsza przyjaciółka , póki Klara się nie wyprowadziła we trójkę stanowiłyśmy nie rozłączne trio.

- Już idę ! - odpowiedziałam

- Świetnie jak zwykle nie mam się w co ubrać a zostało nam tylko 2 godziny - marudziła Natalia.

- Chyba mam w szafie jedną z twoich sukienek którą kiedyś pożyczyłam - powiedziałam - Trzymaj - podałam jej czarną , krótką sukienkę z drobinkami brokatu.

- I jak wyglądam ? - zapytała Natalia

- Bardzo dobrze , pasuję ci ta sukienka - powiedziałam

- A ty w co się ubierzesz ? - zapytała Natalia

- Hmm myślałam nad jeansami i koronkowym topem - odpowiedziałam jej trochę nie zdecydowana

- Serio jeansy Karola jest czerwiec ubierz jakąś sukienkę , pokaż co masz - powiedziała Natalia lekko rozbawiona

- Może tą - powiedziałam - wyjęłam z szafy czarną , krótką , satynową sukienkę na ramiączka .

- Idealna , przebieraj się - powiedziała Natalia
***
Godzinę później byłyśmy już w drodze na imprezę do Kasi , impreza miała odbyć się z okazji zakończenia roku szkolnego . Natalia całą drogę opowiadała o planach na wakacje i o przypałach jakie zaliczyłyśmy w tamte wakacje a było ich dosyć sporo.

Gdy już dojechałyśmy poszłam przywitać się z Kasią i innymi znajomymi z klasy i nie tylko . Podeszłam do Dominiki i Wiktorii z którymi spędziłam dobre 3 godziny śmiejąc się i gadając o głupotach .

-Karola chodź muszę ci kogoś przedstawić - powiedziała rozbawiona Kasia - To jest Kacper mój kuzyn

-Miło mi Kacper - powiedział chłopak

- Karolina - przedstawiłam się

-Kacper pare miesięcy temu przeprowadził się z kolegami do Warszawy i tak się składa zna naszą Klarę - powiedziała Kasia

- Oo a gdzie się poznaliście ? - zapytała z radością

- Na jednej z imprez , mega sympatyczna dziewczyna - powiedział Kacper

Resztę imprezy spędziłam z Natalią , Wiktorią i Kacprem z którym rozmawiałam na przeróżne tematy .

***
Obudził mnie dźwięk budzika który wskazywał 13:00. Poszłam szybko się umyć i ubrać , ubrałam się dość luźno. Byłam na dziś umówiona z Natalia Dominiką i Danielem.

O 16 dotarłam pod dom Daniela z pod którego mieliśmy jechać nad jezioro. Całą drogę śpiewaliśmy piosenki które się nawinęły. Dobrze mi robiły wyjścia z przyjaciółmi , zapominałam o tej całej sprawie z Klarą i Igorem.

***
Leżeliśmy już z 3 godziny na plaży w między czasie dołączyli do nas Kacper , Kasia i Wiktoria. Powoli zaczynało nam się nudzić.

-Zagrajmy w coś - rzuciła Natalia

- W co niby ? - zapytał z obojętnością Daniel

-W prawdę czy wyzwanie - powiedziała Natalia

- No dobra możemy zagrać - powiedziałam z zadowoleniem - ale proszę nie dawajcie głupich wyzwań

- Dobra dobra wyzwanie to wyzwanie - rzucił Daniel , któremu namalował się ten jego podstępny uśmieszek na twarzy

- Właśnie wyzwanie to wyzwanie - dopowiedziała Kasia

- Dobra kto zaczyna ? - zapytała Natalia

- Ja mogę - powiedziała Wiktoria

- Dobra prawda czy wyzwanie ? - zapytała Natalia

- Wyzwanie - powiedziała Wiktoria

- Odważnie ci powiem - powiedział Daniel z uśmiechem na twarzy

- Wiktoria musisz pokazać swoje najbardziej żenujące zdjęcie - powiedziała Natalia

- No dobra , ale to nie sprawiedliwe bo dokładnie wiesz jakie to zdjęcie - powiedziała ze śmiechem Wiktoria

***
W końcu przyszła moja kolej , było już po 23 i za niedługo mieliśmy zbierać się do domu.

-Prawda czy wyzwanie ? - zapytała mnie Dominika

- Prawda - odpowiedziałam

- Hmm jakie jest twoje największe marzenie ? - zapytał Kacper

- Moim największym marzeniem na obecny moment jest wyprowadzić się do Krakowa i dostanie się na prawo - powiedziałam

- Rozsądne marzenie - zaśmiał się Daniel

- Ale... jednak moim największym marzeniem jest , nie no to głupie - powiedziałam lekko zestresowana

- No dawaj - zachęcał mnie Kacper

- No dawaj Karola - powiedziała Wiktoria

- Moim największym marzeniem jest żeby obrócić się trochę w świecie muzyki - powiedziałam wzdychając

- Naprawdę , umiesz śpiewać ? - spytał zdziwionym głosem Kacper

- No pewnie ona ma przepiękny głos - powiedziała Natalia

- Stary do tego Karola nieźle rapuje - powiedział dumnie Daniel

- Serio nie wiedziałem to znaczy nie spodziewał bym się , nie wiem co powiedzieć - powiedział zdziwiony Kacper - wiesz ja też trochę rapuję

- Oo naprawdę to fajnie , wiesz jakaś dobra w tym nie jestem ale lubię czasem coś nawinąć - powiedziałam trochę skrępowana

- Musisz mi kiedyś coś zaśpiewać - powiedział z radością Kacper

- Napewno będzie jeszcze okazja - powiedziałam uśmiechając się

***
Reszta wakacji minęła bardzo dobrze ,
spontaniczne wyjazdy z przyjaciółmi , rodzinny wyjazd do babci na tydzień i co najważniejsze nie myślałam o Igorze i całej sprawie.

•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
To mój pierwszy rozdział , mam nadzieję że wam się spodoba i dobrze przyjmiecie tą książkę . Nigdy nie myślałam że zacznę pisać ale 𝑟𝑎𝑧 𝑠𝑖𝑒̨ 𝑧̇𝑦𝑗𝑒 . ☺︎︎♡︎

• 




Jak były by jakieś błędy gramatyczne , interpunkcyjne z góry przepraszam 😌

(15.05.2021)

(742 słów )

𝑁𝑖𝑐 𝑠𝑡𝑜 𝑟𝑎𝑧𝑦 𝑠𝑖𝑒̨ 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑑𝑎𝑟𝑧𝑦...| 𝐽𝑎𝑛 𝑟𝑎𝑝𝑜𝑤𝑎𝑛𝑖𝑒जहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें