Miłość można definiować jako coś cudownego, dającego nam ciągłą nadzieję na lepsze jutro. Jest ona niczym kwiat rozkwitający na środku wysuszonego pola.
Można kochać ludzi, ziemię i rzeczy. Ja pokochałam gwiazdy, a zwłaszcza te spadające, które spełniały moje marzenia. Dostałam wymarzony rower, ukochanego pieska i święty spokój od narzekań mamy. Poprosiłam je także o księcia, bo chciałam zostać księżniczką.
I dostałam go. Dostałam księcia nie na białym koniu, ale na motorze.
***
Witam was moje gwiazdki ! Mam nadzieję, że prolog się spodobał, a następny rozdział spodoba się jeszcze bardziej !
Zaczynamy od końca marca. Do zobaczenia :)
Miłego dnia/ ranka / wieczora / nocy
P. 💙
CZYTASZ
Our Little Destiny Among Shooting Stars
Teen Fiction~Gdy gwiazdy spadają, marzenia się spełniają. Marzenia, które mogą nas uratować, lecz i zniszczyć tak mocno, iż nie zostanie po nas nawet popiół. ~