Każdy zasługuje na drugą szan...

By AlexCallen

47K 2.6K 456

⚠️OPOWIADANE W TRAKCIE POPRAWEK PISANE BARDZO DAWNO TEMU⚠️ JEŚLI CHESZ ZACZĄĆ TO CZYTAĆ TO BŁAGAM POCZEKAJ Z... More

Prolog
Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 2.5
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 5.5
Rozdział 6
Rozdział 6.5 część I
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9 + info
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33
Epilog część 1
Epilog część 2
Liczę na waszą opinię
Sequel

Rozdział 29

609 48 2
By AlexCallen

Agra,

Generał odsunął mi krzesło abym mogła usiąść i następnie je wsunął, sam usiadł na przeciw mnie. Nikt nigdy nie obchodził się ze mną z taką delikatnością.

Hux zaprowadził mnie najprawdopodobniej do swojej kwatery. Czekał na nas prostokątny stół na sześć osób, talerze oraz cała zastawa były postawione na przeciw siebie, a pomiędzy nimi stały jeszcze trzy potrójne świeczniki.

Na podłodze jak i na stole leżały płatki czerwonych róż, półmrok panował w pomieszczeni rozpraszany tylko świeczkami porozstawianymi wokół dzięki temu atmosfera była wręcz magiczna.

- Kolacja zaraz zostanie podana. Czy mogę cię zapytać w tym czasie gdzie byłaś?- spojrzał na mnie i już wiedziałam, że nie uwierzył Mylenie.

- Trafiłam przypadkowo do pokoju Kylo Rena i gdy starałam się zapalić światło to musiałam się potknąć bo nic nie pamiętam.- odpowiedziałam półprawdą. Zauważyłam, że jak tylko wspomniałam o rycerzu zacisnął lekko pięść.

- Teraz Mylena będzie z tobą wszędzie chodzić aby ta sytuacja się nie powtórzyła.- oznajmił spoglądając na mnie jakby podejrzliwie.

- Będę się czuła pewniej, dziękuję.- starałam się brzmieć jak najszczerzej, ale ta perspektywa mnie nie zachwycała miałam już własne plany, które lepiej aby pozostały tajemnicą.

- Pozostawmy jednak te poważne tematy i pomówmy o czymś bardziej wesołym. Wiesz może coś o swoich rodzicach?- zapytał opierając głowę na rękach.

- Nic prócz tego, że są władcami planety.- nie myślałam, żeby poszukać o nich informacji, za dużo działo się na statku abym mogła choć przez chwilę zająć się swoimi sprawami.

- Ja natomiast wiem o nich trochę i jeżeli tylko chcesz mogę ci o nich trochę opowiedzieć.- od razu pokiwałam głową na tak.- Wenkor i Karela rządzą planetą od dwudziestu czterech lat i są naszymi sprzymierzeńcami. Mają jeszcze syna o imieniu Lensel. Nie mieli większych zamieszek, choć zawsze znajdą się jacyś buntownicy. Naffeti to planeta w osiemdziesięciu procentach pokryta wodą resztę powierzchni zajmują gęste lasy tropikalne. Niektóre miasta mieszczą się pod wodą w tym stolica- Rynwe. Tyle mogę ci powiedzieć.

- Dziękuje to i tak dużo.- odpowiedziałam bo byłam zszokowana. Ja mam brata? Czy on mnie pamięta? Dlaczego ja nie pamiętam niczego? Twarzy, ludzi, czegokolwiek!

- Agro? Wszystko w porządku?- wyrwał mnie z zamyśleń Hux.

- Tak tylko to trochę dużo. Nie wiedziałam, że mam brata. W ogóle nie wiedziałam, że moja rodzina nadal żyje. Czy oni mnie może szukali, czy tak po prostu zostawili? Dlaczego dorastałam z dala od nich?- odparłam na co on wstał i podszedł do mnie. Uklęknął i wziął za ręce.

- Nie znam odpowiedzi na twoje pytania, ale wiem, że niedługo ty poznasz na nie odpowiedzi. I jeśli ci się one nie spodobają to wiedz, że ja zawsze będę gotów ci pomóc.- No to było bardzo dziwne i poczułam się nagle skrępowana w jego towarzystwie. Zostałam jednak uratowana przez droida niosącego potrawy więc Hux był zmuszony wrócić na swoje miejsce. Podana została ( sami wymyślcie coś bo ja kompletnie nie mam pomysłu).

Kolacja minęła raczej w ciszy przerywana tylko pytaniami czy mam wszystko czego potrzebuje i czy czuje się tu dobrze. Po posiłku Hux jakby znowu się ożywił i zadał mi jedno pytanie, którego zadawać nie powinien.



Reszta rozdziału juto bo m dziś istne urwanie głowy. I mam prośbę do osób, które czytają i lubią moje opowiadania. Proszę o głosy na moje książki na Twitterze. Biorę udział w Wattys i choć wiem, że nie wygram to warto przynajmniej powalczyć. Wszystkie informacje są w książce zatytułowanej Wattys2016

Dziękuje za wsparcie,

Alex

Continue Reading

You'll Also Like

627K 1.9K 31
Oneshots 18+!! Nic, co tu zawarte, nie jest prawdziwe Pojawiają się lesbian, ale gay raczej nie. Czytasz na własną odpowiedzialność. Zapraszam.
1.8K 256 18
𝐒𝐘𝐌𝐏𝐀𝐓𝐇𝐘 𝐅𝐎𝐑 𝐓𝐇𝐄 𝐃𝐄𝐕𝐈𝐋 ━━━━ ❛ WE'VE NEVER HEARD THE DEVIL'S SIDE OF THE STORY; GOD WROTE ALL THE BOOK. ❜ ミ☆ 𝐓𝐀𝐊𝐈𝐄𝐉...
104K 5.7K 39
(Zawieszone) Niektórzy mówili mu, że nie powinien się wtedy mieszać. Nie powinien wchodzić w jej życie. Nie powinien w taki sposób na nią patrzeć. Ni...
53.3K 4.1K 27
BŁĄD MOJEJ MŁODOŚCI OPUBLIKOWANY ZNOWU JAKO HEHESZKI • SHINGEKI NO KYOJIN FANFICTION Do zwiadowców dołącza nowy żołnierz. Ku zdziwieniu wszystkich...