Dom obok

By pqtiqdi

219K 4.9K 448

Jej sąsiad. Różnica wieku. Zakazana miłość. Zapraszam do przeczytania mojego dzieła. More

Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35
Rozdział 36
Rozdział 37
Rozdział 38
Rozdział 39
Rozdział 40
Rozdział 41
Rozdział 42
Rozdział 43
Rozdział 44
Rozdział 45
Rozdział 46
Rozdział 47
Rozdział 48
Rozdział 49
Rozdział 50
Epilog

Rozdział 7

5.5K 117 9
By pqtiqdi

- Rosalie przynieś piwo.- rozkazał mój ojciec.

- Jedno?- spytałam wstając. Wzrok sąsiada przebiegł po moim ciele co zgromadziło gniazdo motyli w moim brzuchu.

- Macie może czerwone wino?- spytał sąsiad.

Wskazałam palcem na wino które stoi przed jego nosem.
Gdy wróciłam z piwem dla ojca i usiadłam z powrotem, blondynka mi się krzywo przyglądała. Miałam ochotę się zaśmiać z jej miny. Jeśli to jej facet to czemu się tydzień temu kleił do mnie w jego domu?
Miałam ochotę się zabawić. Stella rzuciła mi wyzwanie tylko pojawieniem się przy nim. Jest i będzie mój tylko że oni jeszcze nie wiedzą. On też nie wie.
Wyciągnęłam swoją nogę w stronę Emerson'a, lekko i pomału stopą dotykałam jego nogi. Jego spojrzenie padło na mnie, próbował ukryć uroczy uśmiech lecz coś mu się to nie udało. Stella obok niego piorunowała go wzrokiem a następnie splotła ich palce razem.
Zamarłam.
Na prawdę są razem? Moja pewność siebie zaczęła odlatywać.
Wzrok Emerson'a skupiał się tylko na mnie.
Moi rodzice dyskutowali coś między sobą.
Tym razem Emerson'a stopa dotknęła moich kostek. Czułam jak mi oddech przyspiesza, serce szybciej bije a pragnienie wzrasta.
Jego stopa powędrowała wyżej aż się znalazła między moimi kolanami.
Przygryzłam wargę prowokując go przy tym jeszcze bardziej.

- Idę zapalić.- wstał ojciec.

- Rosalie pomożesz mi z mięsem?- spytała mama.

- Ja pomogę.- wstała z uśmiechem blondynka obok mnie.

Gdy każdy wyszedł z pomieszczenia, zostałam sama z nim.

- Jeśli powiem że idę do łazienki, to poczekasz chwilkę i powiesz że idziesz do pokoju ale przyjdziesz do mnie, jasne?- wyszeptał.

- Co ma pan w planach, panie Wilsonie?- przygryzłam wargę.

- Dać ci soczystego klapsa w tyłek, panno Rosalie Lauren.

- A co jeśli nie przyjdę?- spytałam poprawiając się na krześle.

- To wrócę, zrzucę wszystko z tego stołu, położę ciebie na nim i wyliżę każdy mały kawałek twojego ciała na oczach twoich rodziców.- skrzyżował ramiona na piersi.

- Druga propozycja mi się bardziej podoba.- wysłałam mu niewinny uśmiech, usłyszałam kroki za sobą.- Więc dobra była moja sałatka?- spytałam jakbyśmy rozmawiali o najnormalniejszej rzeczy na świecie.

- Smakowała mi.- odpowiedział.- Ja pójdę do łazienki.- wstał.

- Dobrze.- powiedziała moja mama.- Na korytarzu trzecie drzwi po lewej.

Brunet zniknął z mojego pola widzenia. Blondynka rozmawiała z moją mamą a ojca dalej nie było.

- Idę do pokoju, zaraz wrócę.- wstałam ciągnąć końcówki swojej sukienki na dół.





___
Rozdział 7

Continue Reading

You'll Also Like

70.5K 2.4K 32
"Zniszczeni szukaliśmy szczęścia w nieodpowiednich miejscach." Clarissa Carter myślała, że przeprowadzka do Fort Collins wniesie odrobinę kolorów do...
279K 23.3K 43
Aria Astor to dziewczyna, z którą nie warto zadzierać. Na co dzień jest perfekcyjną uczennicą z pasją do gry na skrzypcach, lecz potrafi również poka...
266K 12.4K 41
Alice to młoda policjantka, której życie nie rozpieszcza. Kiedy zostaje przydzielona do ciężkiej sprawy porwania trzech młodych kobiet, nie ma pojęci...
281K 10.9K 35
William Edevane, świeżo upieczony młody miliarder z wpływowej rodziny próbuje utrzymać swoją pozycję. Jednak jego burzliwa dotychczas reputacja go wy...