Czasami Uczucia Biorą Władze

31 1 0
                                    

POV Zuzanna
Siedziałem w pokoju gdy nagle drzwi się uchyliły.
- Wypierdalaj Kacper. - Krzyknęłam.
- Kacpra nie ma. - To był Dawid?
- Dawid?
- Tak.
- Co tu robisz?
- Kacper mnie namówił abym z tobą pogadał i wyjaśnił wszystko. - Kacper?
- Kacper?
- Ta...
- Dawid przepraszam za to wszystko. - Nic nie odpowiedział tylko usiadł obok i mnie przytulił.
- Zuza powiedz mi jak to było od samego początku.
- To tamta kłutnia...potem stałam na moście pojawił się Kacper zabrał mnie... Ale gdy dowiedział się kim jestem... - Zaczełam płakać.
- Zgadnę... Gdy dowiedział się kim jesteś udawał że się przyjaźnicie, wyciągał z ciebie informacje. Dołączyłaś do gangu. On udawał twojego przyjaciela. Byliście razem. A gdy nadszedł tamten dzień... No wiesz... Uświadomił ci że byłaś tylko częścią planu?
- Tak, znaczy nie bo ja oficjalnie z nim nie byłam. - Płakałam bratu na ramieniu.
- Zuzia.
- Hmm?
- On się w tobie naprawdę zakochał.
- Gdybyś miał rację to by mi tego nie zrobił.
- No tak tylko... Miał plan żeby cię wykorzystać... Nie wiem jak to powiedzieć, czasami uczucia biorą władzę.
- Miałeś tak kiedyś?
- Ja tak mam do ciebie.
- Czekaj nie rozumiem...
- Kocham cię jako dziewczynę ale wiem, że jesteś moją siostrą i nic tego nie zmieni. - Siadłam mu na kolanach i pocałowałam go. W tym samym monecie do pokoju wszedł Kacper. Miał szkliste oczy widać było, że przyszedł do mnie bo coś się stało. A ja całuję się z bratem. Spojrzał na Dawida tak gdyby chciał go zabić, a na mnie wzrokiem mówiącym "jak możesz". Bez słowa zamknoł drzwi i prawdopodobnie poszedł do swojego pokoju.
- Zuz co ty robisz?
- Nie wiem chciałam zobaczyć co się stanie... Ale chyba to się źle skończyło.
- Taaa.
- Dawid to co tu się stało nie miało miejsca dobrze?
- Tak, ja już pujdę.
- Do zobaczenia. - Usłyszałam jak wychodzi z domu. Chyba powinnam porozmawiać z Kacprem. On chyba naprawdę coś do mnie czuje. Ja do niego zresztą też.

Znajdę jąWhere stories live. Discover now