8#Wyjaśnienia?

354 13 1
                                    


Bang Chan

Czekaliśmy wszyscy przed salą, gdzie Luna była badana. Po tym jak zemdlała od razu zawieźliśmy ja do szpitala. Z sali wyszedł lekarz.

- Panie doktorze, co z nią? - zapytałem.

- Jest pan rodziną?

- No.. nie.

- Nie mogę w takim razie powiedzieć.

I odszedł. Nie mogłem nawet dowiedzieć się co z nią jest. Zacisnąłem dłonie w pieści. Już chciałem po prostu wejść do sali, gdy lekarz wrócił.

- Czy zna pan pacjentkę?

- Tak.

- Proszę podać dane rodziców lub opiekunów.

- Nie wiem. Nie mówiła nic - nie mogłem podać danych jej „rodziców" z którymi mieszkała. Nie chciałaby tego.

- No dobrze. W takim razie, kim pan jest dla pacjentki?

- Chłopakiem.

- Dobrze, wiec proszę za mną.

Poszedłem za lekarzem. Weszliśmy do jakiegoś pomieszczenia. Zakładam, ze to jego gabinet.

- Proszę usiąść - zrobiłem jak powiedział.

- Więc dowiem się co z Luną?

- Doznała wstrząsu w skutek szoku. Najprawdopodobniej emocjonalnego, ponieważ nie wykryliśmy ani wychłodzenia, ani przegrzania.

- Czyli jest z nią dobrze?

- Tak. Jeśli chodzi o dzisiejszy incydent to obecnie jest wszystko w porządku. Musimy jednak zrobić jeszcze kilka badań. Jest jednak inny problem - przestał na chwile - Jak długo są państwo razem?

- Dwa lata. Czemu pan pyta?

- Czy przez ten czas była szczęśliwa? Czy zachowywała się normalnie?

- Tak. Jestem tego pewny. Ale czemu pan pyta?

- Na jej biodrach, udach i nadgarstkach a nawet na szyi są liczne blizny - spojrzałem na niego niezrozumiałym wzrokiem - Mam na myśli, że się cięła i to w sposób jakby na prawdę chciała się zabić.

Ta wiadomość we mnie uderzyła. Teraz rozumiem dlaczego zawsze nosiła długi rękaw i nie lubiła się rozbierać. Po dwóch latach związku nie spaliśmy ze sobą, bo nigdy nie chciała. Bywałem nawet zły. Myślałem, ze po dwóch latach nadal mi nie ufa itp. Nie myślałem, że to może być przez to. Wiedziałem, ze miała trudne dzieciństwo, ale nie wiedziałem, ze chciała się zabić. Zawsze odkąd się znamy była taka wesoła.

- Rozumiem, ze nie wiedział pan?

- Tak, niestety. Zawsze chodziła w długim rękawie, nie rozbierała się przy mnie. Nie pomyślałbym nawet, że mogłaby coś takiego zrobić. Wiem, że miała trudne dzieciństwo.

- Może pan rozwinąć?

- Była ofiarą przemocy domowej. Tylko tyle wiem. Nie lubi rozmawiać o przeszłości - lekarz pokiwał tylko głową.

- Czy mógłbym ją zobaczyć?

- Tak, tak oczywiście. Tylko proszę nie wywierać na niej presji. Musi spokojnie odpoczywać.

- Oczywiście.

Pobiegłem od razu do jej sali. Miałem łzy w oczach. Jak mogłem o tym nie wiedzieć? Gdy byłem przed salą zatrzymałem się. Musiałem się uspokoić.

- Chan co jest? To coś poważnego? - zapytał Hyunjin.

- O czym powiedział ci lekarz? - Han.

Dance on the Knife/ Stay KidsWhere stories live. Discover now