Krótko mówiąc jesteśmy w złej sytuacji, a raczej bardzo złej. Lecimy quinjetem w nieznanym kierunku. Wszyscy są załamani.
Przegraliśmy.Clint, gdy pomógł mi dojść do statku, opowiedział wszystko co się stało. To, jak Wanda Maximoff namieszała części drużyny w głowach i pokazała czego się najbardziej boimy, Hulk "zdziczał", a Ultron znowu nam się wymknął.
Siedziałam pod ścianą quinjeta i myślałam o tym co widziałam. Nikt się nie odzywał, bo każdy zajęty był swoimi przemyśleniami.
Steve i Thor stali gdzieś z boku, Bruce siedział i dochodził do siebie, a Clint był za sterami.- Dziennikarze was kochają. I tylko oni - powiedziała przez głośnik Maria Hill, ktora obecnie znajdowała się w Avengers Tower.
- Nie ma nakazu aresztowania Bannera, ale to kwestia czasu - dodała.
- Fundacja Starka? - zapytał Thor
- Jest już na miejscu, co u was?
- Jesteśmy... oberwaliśmy - powiedział Tony - Liżemy rany.
- Musicie zniknąć, nie wracajcie - powiedziała Maria.
- Mamy się kryć? - zapytał Stark.
- Dopóki nie znajdziemy Ultrona, niewiele moge zaproponować - powiedziała.
- Jak i my - powiedział Tony i wyłączył ekran, następnie podszedł do Bartona.
- Zamienimy się? - zapytał Iron Man.
- Nie trzeba - odpowiedział Clint - odpocznij, mamy parę godzin lotu.
- Dokąd? - zapytałam, podchodząc do tej dwójki.
- Do kryjówki - odpowiedział Barton, patrząc na mnie.
Kilka godzin później dolecieliśmy na miejsce. Podczas drogi próbowałam usnąć, ale na próżno. Ciągle jescze męczyły mnie obrazy, jakie widziałam.
Wysiedliśmy i Clint zaczął nas prowadzić w stronę domu. Był to duży, biały dom na wsi, wokół niego rozciągał się las i pola. Koło niego stała jakby stodoła z pomieszczeniem gospodarczym. Bardzo przypominało mi to wszystko mój dom, w którym mieszkałam, gdy byłam mała.
Barton kazał mi iść koło niego ponieważ jak to on wyraził, jestem jeszcze za słaba i moge się wywrócić.
- Co to za miejsce? - zapytał Thor, kiedy wchodziliśmy po werandzie do domu.
- Kryjówka - odpowiedział Stark.
- Oby - powiedział Clint.
Weszliśmy do domu.
- Wróciłem - zawołał Clint.
Z jakiegoś pomieszczenia wyszła kobieta, podeszła do Clinta i go przytulila.
Ma długie ciemnobrązowe włosy i takiego samego koloru oczy. Widać było, iż kobieta jest w zaawansowanej ciąży.- Cześć, mam gości, sorry że tak bez uprzedzenia - powiedzial Clint.
- To musi być agentka - powiedział Stark.
- Przedstawiam wam Laurę - zwrócił się do nas Barton, a my staliśmy osłupiali.
-Wiem kim jesteście - powiedziała Laura.
Nagle usłyszeliśmy odgłosy, jakby ktos zbiegał po schodach. Zza rogu wybiegła dwojka dzieciaków, krzycząc "Cześć, wujku", starszy chłopak i młodsza dziewczynka, i przytulili się do Bartona.
- A to mali agenci - powiedział Stark.
- Jest ciocia Nat? - zapytała dziewczynka.
-Daj przytulasa, a się dowiesz - powiedziała Nat i wzieła dziecko na ręce.
- Gdzie jest Chris?- zapytał Clint, Laure.
- W warsztacie , próbuje naprawić zepsuty traktor - odpowiedziała kobieta.
Drzwi do domu sie otwarły a w nich stanął mężczyzna podobny do Clinta. Miał troche ciemniejsze włosy i zielone oczy.
- Clint? Ty tutaj? -zapytał zaskoczony mężczyzna, przytulając Hawkeye'a.
- Tak, nie mieliśmy się gdzie ukryć, więc pomyślałem że może pomożecie, bracie.- powiedział Barton.
- Wybaczcie najście - powiedział Steve.
- Nie wiedzieliśmy że istniejecie - powiedział Stark.
- Furry mi pomógł, kiedy zacząłem prace. Nie ma ich w aktach i niech tak zostanie. Przeczekamy burze.
Thor próbował zrobic krok w przód, ale rozdeptał jakiś domek zbudowany z klocków, nastepnie zamiótł go nogą pod fotel.- Tęskniłam - powiedziała Nat, podchodząc do Laury - Co u małej Natashy?
- To tak naprawde Nathaniel - odpowiedziała Laura, a Natashy odrazu mina zrzędła.
Nat nachylila sie nad brzuchem Laury i powiedziała :
- Zdrajca.Thor i Steve wyszli na podwórko. Ja gadałam z Nat i z Laurą, a Clint rozmawiał ze swoim bratem.
Później Clint, Laura i Chris zaprowadzili nas do pokoji.
ВЫ ЧИТАЕТЕ
White Wolf |▪︎Clint Barton▪︎|
ФанфикHistoria dziewczyny która musi ukrywać się przed światem, a szczególnie przed Hydrą, Tarczą i Avengers. Jakie wydarzenia z przeszłości wpłynęły na to i co zmieni się w jej życiu? Zapraszam do czytania!❤