Rozdział 6

2.8K 120 5
                                    

Weszliśmy na statek ,a on zaczął lecieć. Dowiedziałam się, że lecimy do Avengers( albo Stark , jak tam wolicie) Tower.

Podczas lotu każdy zajmował się sobą. Stark przeglądał coś w telefonie, Thor gadał coś do swojego młotka , Steve czyścił swoją tarcze, Natasha była przy sterach jako drugi pilot, Bruce siedział i nad czymś myślał ,a Clint bardzo często na mnie spoglądał , myśląc że ja jestem tak głupią że tego nie widzę. Ale gdy tylko spotykał moje spojżenie od razu odwracał wzrok. I tak przez cały lot ,który trwał trzy godziny.

Gdy dolecieliśmy na miejsce ,był wieczór. Wylądowaliśmy na dachu Stark Tower. Weszliśmy do środka ,do salonu. Nagle Stark powiedział:

- Podejmij decyzję czy chcesz być Avengersem do rana, a na razie chodź, pokarze ci twój pokój.

Poszłam za nim. Weszliśmy na piętro na którym był długi korytarz , a po bokach były jakieś drzwi. Tony zatrzymał się przy jednych z nich i je otworzył .

- To jest twój pokój- powiedział- obok są pokoje Clinta i Natashy. Rozgość się .

Wyszedł. Zostałam sama w pomieszczeniu.

Ściany w nim były koloru morskiego, A meble białe . Podłoga była z jasnych paneli.
W pokoju były jeszcze jedne drzwi . Podeszłam do nich i je otworzyłam. Była tam łazienka w kolorach białym i szarym.
Wyszłam z niej . Podeszłam do szafy i ją otworzyłam. To co tam zobaczyłam bardzo mnie ździwiło. Były tam ubrania i obuwie przyszykowane jakby specjalnie dla mnie. Wzięłam ubrania do łazienki . Umyłam się, ubralam i poszłam spać.

White Wolf |▪︎Clint Barton▪︎|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz