Rzeczywiście przy budynku stał bardzo drogi samochód.
- Pani Evans zapraszam.
Otworzył mi tylne drzwi. Odebrał duże pudło.
- Dziękuję.
Jechaliśmy 10 minut. Pod domem Tommy powiedział
- Poczekam na panią.
Będąc w domu poszłam pod prysznic. Zrobiłam makijaż związałam włosy. W szlafroku weszłam do pokoju. Wreszcie mogę zobaczyć co w tym jest. Wzięłam największe jakie jest a w środku piękna długo czerwona sukienka z rozcięciem na lewej nodze aż pod biodro. Jest naprawdę śliczna.
Teraz trochę mniejsze. W nim czerwone szpilki idealnie dopasowane do kreacji. Zostało ostatnie najmniejsze ze wszystkich. Gdy go otworzyłam oczy same mi się rozszerzyły. W nim był srebrny łańcuszek w kształcie serca z grawerem:
E&V
20.08.2019
Na przodzie inicjały mój i Vincenta. A z drugiej strony data. Chwilę zastanawiałam się co to za data. Nagle mnie olśniło. Przecież to data naszego spotkania.
W ten właśnie dzień pierwszy raz spotkałam Vincenta. Nie spodziewałam się wtedy że takie rzeczy z tego wyjdą.
Założyłam wszystko. Wyglądałam jak milion dolarów. Lepiej niż zawsze jak szłam z kimś na randkę. Wyszykowana zeszłam na dół. Jak obiecał tak zrobił. Tommy czekał na mnie. Pomógł mu wsiąść do samochodu. Jechaliśmy jakieś 15 minut. Na miejscu otworzył mi drzwi.
W środku czekała jakaś pani.
- Pani nazwisko.
- Evans.
- Pan Moore czeka już na panią. Kevin zaprowadzi panią do stolika.
- Dobry wieczór. Panie przodem.
Zachowywał się jak gentleman ale ciągle czułam jego wzrok na swoich nogach. Gdy dotarliśmy przywitałam się z Vincentem. Pocałowałam go w policzek.
Chciała mu pokazać, że jest z kimś umówiona. Vincent patrzył na mnie tak zdziwionym.
- Witaj. Czy coś się stało.
- Weź mnie za rękę.
- Hmm... Powiesz mi czy mam się sam dowiedzieć.
- On ciągle patrzy na mnie tak dziwnie.
- Kto?
- Ten cały kelner.
- Zaraz ja z nim sobie porozmawiam.
YOU ARE READING
Szef mafii
RomanceZwykla dziewczyna, która została zauważona przez niebezpiecznego mężczyzne. Spotkali się zupełnie przypadkiem. Ona pomogła jemu, on chciał się odwdzięczyć. Spodobała się mu. Nie wiedziała kim on jest. Dowiedziała się całkiem przypadkiem.