Just Friends || Story {zakonczone}

(28) Dajcie Jej Szansę

Gdy wróciliśmy był już wieczór. O 21 przyszedł do nas wujek Megan. Poszłam otworzyć.

-Dzień dobry - przywitałam się.
-Cześć Lilka, przyszłem powiedzieć tylko żebyście jutro o 6 były juz gotowe, przyjdę po was o 6:10
-dobrze to do widzenia.

-BABYY jutro o 6 mamy być gotowe o 6:10 przyjdą po nas - krzyknęłam

Wszystkie odpowiedziały że ok. Poszłam się pakować, reszta już to robiła.

Gdy się spakowałysmy poszłyśmy się po kolei myć.

-Hej dziewczyny, skoro to ostatni dzien to może zróbmy sobie babski wieczorek hmm? - spytała Megan
-no w sumie to czemu nie - odpowiedziała Rachel

Usiadłyśmy w salonie naa podłodze w kółku.

-No to zacznijmy od tego, z kim z chłopaków mieliście najlepszy a z kim najgorszy kontakt? - spytała Megan - dajesz Lila pierwsza, tylko szczerze.
-Najlepiej oczywiście z Wyatt'em, spędziłam z nim najwięcej czasu i najlepiej mi się z nim rozmawia. Najgorzej chyba z Finnem, gadałam z nim najmniej i tak ogólnie to mamy odmienne charaktery. Okej, teraz Jane.
-No to mi najlepiej z Finnem. Myślę że samo wyszło że zaczęliśmy więcej rozmawiać i spędzać że sobą więcej czasu. Najmniej chyba z Noah. Nie rozmawialiśmy prawie w ogóle.
-Dobra to teraz Rachel - odrzekła Megan
-No to z nikim najlepiej. Może tak. "Dzięki Jane" najlepiej z Noah, albo i najgorzej bo więcej miałam z nim wpadek niz rozmawiania, jakoś tak. Z resztą najgorszy bo gadałam z nimi wszystkimi tyle samo czyli prawie nic.
-To teraz ja. Najlepiej z Shawnem hah. A tak serio to z Jackiem zawsze nas zostawialiście więc z nim gadałam najwięcej. Aczkolwiek nic z tego nie będzie bo nie pasujemy do siebie i w ogóle.

-O WIEM! To Teraz kiss marry kill - wrzasnęła Rach - No to Lila, Wyatt Finn Noah
-No to marry Wyatt, kill Finn i kiss Noah. To teraz ja daje Jane. Finn Jack Wyatt.
-Więc kill Jack, marry Finn i Wyatt kiss. To ja Dam Megan; Jack Noah Finn
-Chyba... Jack merry, kiss.. Hmm.. Noah? I kill Finn... Nie wiem.
-to daj mi od razu - powiedziała Miller
-Finn Wyatt Noah - rzekła Meg do Rach
-Finn kiss, kill Wyatt i marry Noah. To wszystko wasze było oczywiste.
-Tak pewnie - parsknęła Lila
-A co wy na to żeby zeswatać Alexie z Jackiem? Oboje są tacy walnięci - podskoczyła Miller
-nie lol, żadna z nas jej tu nie chce - skrzywiła sie Megan
-No właśnie - dodała Jane
-Dajcie jej szansę - przewróciła oczami

Porozmawiałyśmy jeszcze chwilę, poplotkowałysmy i Poszłysmy spać, o pierwszej. Tylko 5 godzin spanka :c.
Trzeba się przygotować na jutro.